W sobotę, 31 maja 2025 roku, na skraju warszawskich Bielan, w urokliwej Leśnej Bazie Bielany otulonej zielenią Kampinoskiego Parku Narodowego, odbył się wyjątkowy piknik rodzinny zorganizowany przez Oddział Mazowiecki Towarzystwa „J-elita”. Wydarzenie połączono z obchodami Światowego Dnia NZJ oraz Dnia Dziecka – okazji, które doskonale wpisały się w ideę wspólnego, radosnego świętowania w gronie rodzin dotkniętych chorobami zapalnymi jelit.
Piknik rozpoczął się o godzinie 12:00 i od pierwszych chwil tętnił życiem, śmiechem dzieci i rozmowami dorosłych. Pogoda dopisała, a zielone przestrzenie Leśnej Bazy stały się idealnym tłem dla integracyjnych i edukacyjnych aktywności. Już od samego początku na uczestników czekały zdrowe przekąski – świeże owoce i warzywa pokrojone i wyłożone na stołach, a także kawa, herbata i soki, które umilały pierwsze chwile spotkania.
Na gości czekało mnóstwo atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i dorosłych. Głównym punktem programu była dwugodzinna gra terenowa dla dzieci, pełna przyrodniczych zagadek i wyzwań. Zajęcia poprowadził Łukasz Tulej – podróżnik, instruktor sztuki przetrwania i założyciel szkoły „Sobrevivencia con Machiguenga” w peruwiańskim Koribeni. Jego obecność i zaangażowanie nadały wydarzeniu unikalny charakter.
Dzieci miały okazję wziąć udział w licznych grach i zabawach integracyjnych, takich jak wspólne budowanie wieży czy memory przyrodnicze. Dla miłośników sztuki przygotowano zajęcia manualne – młotkowanie roślin na tkaninie, malowanie oraz galerię „Natura”, gdzie powstawały artystyczne prace inspirowane otaczającym lasem. Nie zabrakło także sensorycznych atrakcji: błotnej kuchni, mas sensorycznych oraz kącików twórczych.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się aktywności ruchowe – strzelanie z łuku, rzucanie do celu, a także spacer survivalowy z Łukaszem Tulejem, który wciągnął dorosłych w fascynujący świat przyrody i technik przetrwania. Dowiedzieliśmy się na nim wielu ciekawych rzeczy ze świata otaczającej nas fauny i flory i tego jak można wykorzystać naturę i jej dary w trudnych warunkach.
Po emocjonującej grze terenowej przyszedł czas na wspólny grill i ognisko. Uczestnicy mogli zrelaksować się, usiąść na kocach i matach, i cieszyć się chwilą spokoju wśród natury. Punktem kulminacyjnym dnia było pieczenie podpłomyków na ogniu – pachnące, chrupiące, wyrabiane własnoręcznie przez dzieci i dorosłych, stały się pysznym i integrującym elementem zakończenia pikniku.
Ten dzień był nie tylko okazją do świętowania, ale również do wzajemnego wsparcia, integracji i odpoczynku na łonie natury. Wspólna obecność, rozmowy i śmiech sprawiły, iż każdy – bez względu na wiek – poczuł się częścią większej wspólnoty.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego niezwykłego wydarzenia – wolontariuszom, prowadzącym i uczestnikom. Do zobaczenia za rok!
