Powiązano działanie leków stosowanych w cukrzycy typu 2 i ryzyka wystąpienia zespołu otępiennego. Opublikowane niedawno wyniki badań koreańskiej grupy naukowców przynoszą obiecujące wiadomości dla starzejącego się społeczeństwa. Wykazały one bowiem, iż pewna grupa leków, przeznaczona pierwotnie do leczenia cukrzycy typu 2, może wpływać na zmniejszenie ryzyka rozwoju demencji. Byłoby to kolejne korzystne działanie inhibitorów SGLT-2, takich jak empagliflozyna lub dapagliflozyna.
Czym jest otępienie?
Otępienie, nazywane często demencją, charakteryzuje się postępującym pogorszeniem funkcji poznawczych w stopniu, który wpływa na codzienne życie. Objawom otępienia często towarzyszą zaburzenia zachowania. Demencja może wynikać z chorób, takich jak choroba Alzheimera, otępienie naczyniopochodne i wiele innych. Według opublikowanych w 2021 roku danych Światowej Organizacji Zdrowia liczba osób z demencją na świecie może wzrosnąć do 2030 roku choćby do 78 milionów.
Otępienie a cukrzyca typu 2
Cukrzyca typu 2 predysponuje do rozwoju otępienia z powodu patologicznych procesów zachodzących w organizmie. Jednym z nich jest uszkodzenie naczyń krwionośnych, które może negatywnie wpływać na funkcjonowanie mózgu. Przewlekły stan zapalny grozi uszkodzeniem neuronów, przyspieszając procesy neurodegeneracyjne. Do pogorszenia funkcji poznawczych może przyczynić się także charakterystyczna dla cukrzycy typu 2 insulinooporność.
Stosowanie inhibitorów SGLT-2 — niższe ryzyko demencji?
Koreańscy naukowcy przeprowadzili duże badanie kohortowe. Porównywali w nim wpływ przyjmowania dwóch powszechnie stosowanych w cukrzycy typu 2 leków na ryzyko rozwoju demencji.
Połowa uczestników badania przyjmowała inhibitory kotransportera sodowo-glukozowego typu 2 (inhibitory SGLT2), natomiast druga połowa – inhibitory dipeptydylopeptydazy 4 (inhibitory DPP-4).
Mechanizm działania pierwszych leków polega na zmniejszeniu wchłaniania zwrotnego glukozy do krwi, co prowadzi do jej zwiększonego wydalania z moczem. Jednocześnie leki te mają udowodniony korzystny wpływ na zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Druga grupa leków, czyli inhibitory DPP-4, stymulują zależną od glikemii sekrecję insuliny. Czynią to poprzez hamowanie enzymu odpowiedzialnego za rozpad endogennych hormonów inkretynowych.
Uczestnicy mieli od 40 do 69 lat i nie zdiagnozowano u nich wcześniej otępienia. W czasie trwania badania rozwój demencji stwierdzono u 1172 osób. Na podstawie wyników naukowcy obliczyli, iż stosowanie inhibitorów SGLT-2 wiązało się z 35% niższym ryzykiem rozwoju demencji w porównaniu z inhibitorami DPP-4.
Neuroprotekcyjny charakter inhibitorów SGLT-2?
Wcześniejsze badania sugerowały już co prawda, iż stosowanie inhibitorów SGLT-2 może mieć działanie neuroprotekcyjne. Nie uwzględniono w nich jednak wpływu na osoby młodsze oraz na przypadki określonych rodzajów otępienia.
Mimo obiecujących wyników, jednoznaczne określenie neuroprotekcyjnego charakteru inhibitorów SGLT-2 nie pozostało możliwe. Badanie koreańskich naukowców miało charakter obserwacyjny, a zatem nie dowodziło związku przyczynowo-skutkowego. Autorzy podkreślają, iż kolejnym krokiem w ustaleniu roli tych leków powinno być wykonanie randomizowanego badania kontrolnego.