W terapii onkologicznej głównym zadaniem jest osiągniecie efektywności w leczeniu i wydłużenie życia pacjentek. Istotny jest także komfort i jakość życia chorej w trakcie leczenia onkologicznego. Jednym z elementów postępu w medycynie są nowe formy podania leków, które uwzględniają preferencje pacjentek, jak również korzystnie wpływają na organizację systemu i odciążenie personelu medycznego.
Przykładem jest HER2-dodatni rak piersi, który stanowi 10–20 procent wszystkich przypadków tego nowotworu i cechuje się bardziej agresywnym przebiegiem – szybciej rośnie i częściej daje przerzuty niż rak HER2-ujemny.
Dzięki postępowi medycyny dostępne są dziś terapie celowane, które blokują receptory HER2, hamując niekontrolowany wzrost nowotworu.
Od diagnozy do wdrożenia leczenia systemowego
Dr n. med. Aleksandra Konieczna z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie tłumaczy, jak wygląda w Polsce ścieżka diagnostyczno-terapeutyczna pacjentek z HER2-dodatnim rakiem piersi i co zmieniło się w tym obszarze na przestrzeni lat.
– Pacjentka z podejrzeniem raka piersi powinna zostać w pierwszej kolejności skierowana do diagnostyki w ramach tzw. szybkiej ścieżki onkologicznej, czyli karty DiLO. W ramach tej ścieżki diagnostyki i leczenia onkologicznego powinna mieć wykonane badania obrazowe oraz biopsję gruboigłową. Po potwierdzeniu rozpoznania następuje ocena profilu molekularnego guza, w tym status receptora HER2. Następnie podejmowane jest leczenie w zależności od stopnia zaawansowania nowotworu. o ile u pacjentki wykryto raka piersi HER2-dodatniego we wczesnym stadium, wówczas może być wdrożone leczenie przedoperacyjne polegające na zastosowaniu chemioterapii oraz pojedynczej lub podwójnej blokady HER2 z udziałem preparatów trastuzumab i pertuzumab. Następnie pacjentka jest poddawana operacji – mówi dr Konieczna.
Decyzja dotycząca tego, jak będzie wyglądać dalszy etap terapii, podejmowana jest na podstawie pooperacyjnego wyniku histopatologicznego.
– Kontynuujemy leczenie systemowe oparte na przeciwciałach anty-HER2. Zarówno w raku piersi we wczesnym stadium, jak i w chorobie zaawansowanej pacjentki mają dostęp do nowoczesnych opcji terapeutycznych. Leczenie najczęściej polega na skojarzeniu chemioterapii z przeciwciałami anty-HER2 lub zastosowaniu nowoczesnych koniugatów lek–przeciwciało – podkreśla dr Konieczna. – W przypadku choroby zaawansowanej stosujemy terapie zgodne z międzynarodowymi standardami oraz programem lekowym NFZ, wykorzystując w leczeniu pierwszej linii chemioterapię skojarzoną z podwójną blokadą HER2 – trastuzumabem i pertuzumabem – tłumaczy specjalistka.
Ekspertka zaznacza, iż szybkie rozpoznanie nowotworu i przeprowadzenie badań immunohistochemicznych są najważniejsze dla dalszego postępowania. Decyzje dotyczące leczenia zapadają podczas konsylium, w ramach pracy zespołu wielodyscyplinarnego.
W ocenie onkolog Polska ma dobrze ustandaryzowany system diagnostyczno-terapeutyczny skierowany dla pacjentek z rakiem piersi.
– W onkologii dokonał się ogromny postęp, jeżeli chodzi o dostępność do nowoczesnych terapii. Wiele zmieniło się w tym zakresie dla pacjentek z HER2-dodatnim rakiem piersi. W Polsce mamy refundowane terapie w leczeniu przedoperacyjnym, czyli stosowane we wczesnym rozpoznaniu, a także terapie w leczeniu zaawansowanych nowotworów, zarówno w pierwszej, jak i w kolejnych liniach leczenia. Realizowane w naszym kraju programy lekowe są zgodne z międzynarodowymi wytycznymi – podkreśla dr Konieczna.
Specjalistka zaznacza, jak istotny w leczeniu onkologicznym – szczególnie w chorobach zaawansowanych – jest aspekt jakości życia. Zależy on od liczby wizyt w szpitalu, długości trwania terapii, jak również tego, w jakiej formie podawany jest lek przeciwnowotworowy.
– Czynniki te przekładają się na istotne odciążenie zarówno czasowe, jak i emocjonalne. Dlatego w planowaniu terapii warto uwzględniać preferencje pacjentek, by możliwie jak najbardziej ograniczyć te trudności – zaznacza ekspertka.
Nowoczesny model opieki nad pacjentem
W polskim systemie ochrony zdrowia coraz częściej obserwujemy wprowadzanie do refundacji terapii dostępnych w różnych formach podania.
Program lekowy obejmujący leczenie HER2-dodatniego raka piersi przewiduje możliwość zastosowania leków w formie dożylnej lub podskórnej. Jak zaznacza dr Konieczna, przy wyborze formy terapii anty-HER2 należy brać pod uwagę również wolę pacjentki.
Specjalista podkreśla, iż podskórne podawanie leku jest znacznie wygodniejszą formą i wiąże się ze skróconym czasem przebywania w ośrodku.
– Leczenie systemowe w zakresie różnych nowotworów, w tym również raka piersi, w dużej mierze prowadzone jest w trybie ambulatoryjnym. Pacjentka spędza jednak w ośrodku onkologicznym niemal cały dzień – czeka na wykonanie badań krwi, na konsultację lekarską, żeby następnie otrzymać leczenie onkologiczne. Forma podskórna umożliwia szybsze podanie leku i krótszy pobyt w placówce. Dzięki temu pacjentka może szybciej wrócić do domu, do codziennych obowiązków i życia prywatnego, co przekłada się również na mniejsze obciążenie psychiczne. Podskórna forma terapii – w tej chwili dostępna w programie lekowym z zastosowaniem trastuzumabu – jest korzystna nie tylko dla samych chorych. To również realna korzyść organizacyjna i ekonomiczna dla personelu medycznego oraz ośrodków onkologicznych – tłumaczy dr Konieczna, dodając, że krótsze pobyty w szpitalu i większa elastyczność czasowa pozwalają placówce przyjąć więcej pacjentek.
Korzyści kliniczne i organizacyjne
Zachowanie elastyczności w wyborze formy leczenia stanowi istotny element nowoczesnego, zrównoważonego modelu opieki zdrowotnej – sprzyja zarówno poprawie jakości leczenia, jak i optymalizacji kosztów systemowych.
– Podanie leku podskórnie pozwala zminimalizować ryzyko wynaczynienia, czyli niezamierzonego przedostania się preparatu poza naczynie krwionośne do otaczających tkanek. Dzięki tej formie terapia przebiega szybciej, a pacjentka może wcześniej opuścić oddział dzienny chemioterapii. Przekłada się to na zwiększenie przepustowości stanowisk i efektywniejszą organizację pracy. Podanie dożylne jest bardziej złożone – wymaga stosowania pomp infuzyjnych i stałego nadzoru ze strony personelu pielęgniarskiego – wyjaśnia dr Konieczna.
Dostępność terapii w różnych formach podania umożliwia dostosowanie schematu leczenia do indywidualnych potrzeb pacjenta, uwzględniając zarówno jego preferencje, jak i uwarunkowania kliniczne.
Dr Konieczna wskazuje, iż pacjentkę z rozpoznanym nowotworem piersi powinno się poinformować, z jakich form podania leku może skorzystać, natomiast wybór opcji terapeutycznej musi uwzględnić kwestię medyczną chorej, w tym przeciwwskazania, także te dotyczące podawania podskórnego.
– Pacjentkę należy ocenić pod kątem kryteriów kwalifikacji do programu lekowego, ponieważ obecnie tylko w tej grupie możliwe jest zastosowanie formy podskórnej. Trzeba także sprawdzić, czy nie ma przeciwwskazań medycznych do podawania danej formy leku – wyjaśnia dr Konieczna.
Specjalistka podkreśla również, jak ważne jest aktywne włączanie pacjentki w proces decyzyjny. – Należy szczegółowo informować chore o dostępnych możliwościach leczenia, czasie trwania terapii, schemacie dawkowania oraz ewentualnych różnicach w tolerancji. Wiele pacjentek, które miały doświadczenia z obiema formami podania, podkreśla, że forma podskórna jest dla nich znacznie bardziej komfortowa – zaznacza dr Aleksandra Konieczna.