Parlament Europejski i Rada UE przyjęły właśnie nowe regulacje, które umożliwią powstanie European Health Data Space, czyli wspólnej "przestrzeni" przechowywania danych zdrowotnych (EPDZ). Dzięki temu każdy pacjent gwałtownie i bezpiecznie uzyska dostęp do swoich danych medycznych, niezależnie od tego, w którym kraju Unii się znajduje. I czy jest tam na wakacjach, pracuje albo się uczy.
To ważna informacja dla Polaków, którzy dużo podróżują, a nie każdy, choćby mówiący dobrze po angielsku, zna w tym języku słownictwo medyczne.
Dostęp do danych medycznych ułatwi prawidłowe leczenie za granicą
Dzięki elektronicznemu systemowi dokumentacji medycznej pacjent będzie mógł błyskawicznie udostępnić swoją historię choroby i leczenia personelowi medycznemu w innych krajach, które są członkami Unii Europejskiej.
Dane na temat zdrowia, które określane są danymi wrażliwymi, będą chronione według najwyższych standardów bezpieczeństwa, zgodnych z RODO. Informacje o tym, kto, kiedy i dlaczego z nich korzystał, będą przejrzyste, abyśmy mieli pewność, iż nie dostały się w niepowołane ręce.
Będzie to możliwe dzięki przyjętym właśnie nowym regulacjom Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Powodem powstania rejestru jest m.in. uniknięcie sytuacji, którą znamy z pandemii Covid-19, gdzie dostęp i wymiana danych medycznych były znacznie utrudnione. To uniemożliwiało prawidłowe, a przede wszystkim skuteczne leczenie pacjentów.
Historia twojej choroby może przydać się naukowcom
Dane zdrowotne pacjentów, ale bez podawania informacji personalnych, będą mogły posłużyć naukowcom w prowadzonych badaniach naukowych. Umożliwi to w przyszłości tworzenie nowych leków czy skutecznych terapii dla pacjentów z wieloma chorobami.
W najbliższym czasie w poszczególnych krajach UE będą tworzone odpowiednie przepisy, które umożliwią wdrożenie systemu i uczynią go prostym w korzystaniu dla pacjentów. Tak, aby możliwość dostępu do swoich danych zdrowotnych była szybka i intuicyjna. System może zacząć działać już od 2026 r.