Autorka: Joanna Łucja Cichoń
Co to jest krąg i jak on działa?
Ludzie od tysięcy lat zasiadali w kręgach. Antropologowie są zgodni, iż w niemalże każdej pierwotnej kulturze pojawia się taka forma przeżywania wspólnoty, rozwiązywania konfliktów, czy radzenia sobie z trudnościami. Krąg występuje równie często w architekturze i tutaj posłużę się chyba każdemu znanym przykładem amfiteatru greckiego. Współczesne parlamenty również układane są na planie półkola. Zasadnicze pytanie brzmi: po co? Po to, żeby każdy mógł widzieć i mógł być zobaczony. Może przypomnisz sobie sytuację, kiedy byłeś na koncercie, na którym rzędy krzeseł były ustawione w taki sposób, iż trudno Ci było dostrzec, co dzieje się na scenie. Próbowałeś przyjmować przeróżne, często niewygodne pozycje po to, żeby cokolwiek zobaczyć. Ostatecznie kończyło się to dyskomfortem i niezadowoleniem. Przeciwieństwem tej sytuacji jest moment, w którym możesz siedzieć wygodnie, widzisz występującego i często masz wrażenie, jakby mówił czy śpiewał tylko do Ciebie, pomimo wielu innych osób, które znajdują się wokół.
W Kręgu dodatkowo zachodzi wymiana, ponieważ każdy może – jeżeli się na to zdecyduje – wnieść swój głos. Siadając w nim jesteśmy w jednakowej odległości od centrum, które można symbolicznie zaznaczyć jakimś przedmiotem – często jest to ogień – na przykład w formie świecy. Już sam układ naszych ciał zaprasza do równości wszystkich wobec siebie, takiej samej ważności każdego głosu a także takiej samej wartości przeżyć każdego uczestnika Kręgu, co więcej każda opowieść, emocja, milczenie jest darem wrzuconym do jego środka. Oprócz zasady równości obowiązuje: brak oceniania względem siebie i innych, poufność, mówienie o sobie i swoich uczuciach (tzw. język JA) oraz wszystkie, które uczestnicy spotkania wybiorą za swoje drogowskazy. Kluczowym kierunkiem w ich doborze powinno być zaproszenie do autentyczności. Ma to na celu wywołanie uczucia bycia przyjętym, odkrywania swojego człowieczeństwa jako jedności emocji, ciała, duszy, serca i myśli oraz poczucia wspólnoty.
Dokładnie to jest doświadczaniem miłości – nie tylko mówieniem o niej czy intelektualnym jej analizowaniem, ale też głębokim odczuwaniem jej na poziomie ciała. Zasiadają w Kręgu ucieleśniamy naszą obecność a uwaga powoli przekierowywana jest z myślenia na odczuwanie. Powoli oznacza bardzo różne tempo – niektórym osobom zajmie to kilkanaście minut a innym będzie potrzebne praktykowanie kręgu przez dłuższy okres czasu, żeby wyciszyć przeładowany informacjami mózg. Proces ucieleśniania obecności wspiera siedzenie blisko Ziemi, która wzmaga odczuwanie siły grawitacji. Dzięki niej my ludzie istniejemy i odczuwamy.
Tyle teorii, czas na praktykę
Krąg można wykorzystywać praktycznie w każdej sytuacji życiowej – rodzinnej, zawodowej czy koleżeńskiej. Forma ta najczęściej kojarzona jest ze specjalnie organizowanymi spotkaniami zwoływanymi przez osoby doświadczone w trzymaniu przestrzeni Kręgu. Odbywa się to w różnych miejscach takich jak ośrodki rozwojowe czy sale domów kultury. Istnieje jednak cała paleta możliwości. Krąg może zwołać każdy, kto czuje się gotowy do spotkania, widzi w bliskim otoczeniu taką potrzebę, bądź sam potrzebuje by usłyszany i zobaczony. zwykle jest to lider grupy (rodziny, drużyny, zespołu), choć nie zawsze. Potrzebny jest do tego kawałek podłogi w cichej i spokojnej przestrzeni oraz „gadający” przedmiot, który pomaga w zachowaniu dyscypliny uważnego słuchania. Zwołujący rozpoczyna spotkanie przedstawiając zasady i puszcza po kręgu przedmiot. Tylko osoba, która go trzyma może mówić a reszta słucha nie komentując wypowiedzi a jedynie żywo reagując na to co słyszy. Intencją Kręgu nie jest bowiem nawiązanie bezpośredniej interakcji pomiędzy jego uczestnikami a możliwość wzniesienia swoich przeżyć, myśli oraz potrzeb do grupy takimi jakie są w tu i teraz. Jego funkcjami są bowiem: oczyszczenie, przywrócenie harmonii oraz podtrzymywanie więzi.
„Gadający” przedmiot krąży po spirali tak długo jak tematy bądź potrzeby wysycą się. Będziesz to mógł(a) rozpoznać po towarzyszącym temu uczuciu spełnienia. o ile na spotkanie macie przeznaczoną konkretną ilość czasu, to przy jego końcu należy zadbać, żeby każdy mógł powiedzieć ostatnie zdanie albo chociaż słowo, które pozwoli mu domknąć proces. Wiele osób uczestniczy w Kręgach nie mówiąc nic a ich piękno polega na tym, iż to jest w zupełności wystarczające. Mogą one trwać od pięciu minut do choćby kilkunastu godzin. Szczególnie sprzyjające są w podtrzymywaniu więzi rodzinnych, bo zapraszają dzieci i dorosłych do równości wobec siebie w systemie, który tworzą. Możecie w ten sposób otwierać dzień i ustalać, jak go będziecie spędzać lub zamykać opowiadając sobie, jaki dla Was był ten czas. Dzięki temu możecie celebrować swoją różnorodność i czerpać wzajemnie ze swoich zasobów praktykując miłość w chyba najprostszy z możliwych sposobów.
Krąg a relacja ze sobą i miłość własna
Zasiadając w Kręgu możemy doświadczyć bycia przyjętym i zaakceptowanym w różnych swoich aspektach, co oczywiście może kontaktować nas z miłością do siebie. Istnieje także sposób na praktykowanie Kręgu w samotności. Kiedy przeżywamy jakiś wewnętrzny konflikt odczuwamy dyskomfort, z którym często trudno jest sobie poradzić. Bywa, iż jest spowodowane wołaniem o uwagę, jakiejś części naszej osobowości. Sięgając po mądrość kręgu możemy w prosty sposób wysłuchać jej oraz poczuć. Wystarczy nadać skonfliktowanym kawałkom jakieś atrybuty – nazwać i zapisać to na kartce lub je narysować a następnie ustawić w Kręgu zostawiając miejsce również dla siebie. Kolejnym krokiem jest zajęcie miejsca i wypowiedzenie się w imieniu każdej postaci z uważnością na emocje jakie się pojawiają i potrzebują się wyrazić. W ten sposób otaczamy się miłością i akceptacją. Proste?
Mam nadzieję, iż zasiałam w Tobie kręgowe nasionko. Do zobaczenia na spirali! <3
Joanna Łucja Cichoń:
Człowiek, Kobieta, tancerka życia pracująca terapeutycznie i rozwojowo w nurcie Gestalt z dorosłymi oraz młodzieżą. Ukończyła szkolenie metodyczne z choreoterapii, trenerka języka ruchu i świadomej pracy ciałem. Prowadzi grupowe warsztaty tańca terapeutycznego oraz ucieleśnione sesje indywidualne, wspierające świadomy kontakt z ciałem a przez to pełniejsze doświadczanie życia. Współpracuje z krakowskimi domami dziecka, Muzeum Krakowa oraz współtworzy projekt Fundacja Rodzinne Ogrody na krakowskim zakrzówku.