Na styczniowych zajęciach uczestnicy warsztatów paralotniarstwa Fundacji PODAJ DALEJ, poszerzyli swoją wiedzę na temat bezpieczeństwa i sytuacji awaryjnych, które mogą spotkać ich w powietrzu.
Każdy z uczestników miał możliwość spróbowania symulacji w sytuacji awaryjnej. Były to przybliżone warunki do realnych dzięki którym można było poczuć się tak jak w sytuacji zagrożenia.
– Używaliśmy zapasowych spadochronów RSH (Ratowniczy system hamujący). Używa się ich w sytuacji awaryjnej kiedy stracimy kontrolę nad skrzydłem bądź innej sytuacji, która nie pozwoli na samodzielne sterowanie – tłumaczą instruktorzy.
– Warunki były przybliżone do naturalnych, co pozwoliło nam poczuć jak prawidłowo zachować się w sytuacji krytycznej. Takie treningi są jak najbardziej pożądane gdyż nigdy nie wiadomo czy kiedykolwiek znajdziemy się w sytuacji zagrożenia – dodają.
– Jednak warto taką wiedzę posiadać i wiedzieć jak się zachować – mówi Marcin Olszewski, uczestnik zajęć paralotniowych.