Kompleksowe profilowanie genomowe – nadzieje i wyzwania

mzdrowie.pl 2 dni temu

Zastosowanie kompleksowego profilowania genomowego (CGP) pozwala już na detekcję 700 genów powiązanych z procesami nowotworowymi, w porównaniu do tradycyjnego panelu 50 genów – podaje Europejska Koalicja dla dostępu do profilowania genomowego (ECGP) w swoim najnowszym raporcie. Analizy koalicji wskazują, iż Inwestycja w CGP jest opłacalna pod względem zarówno klinicznym, jak i finansowym. Jednak choćby w Wielkiej Brytanii, gdzie diagnostyka CGP jest ogólnie dostępna, wykorzystuje się tę technologię w 2 proc. przypadków. Bariery do rozpowszechnienia CGP – to m.in. brak odpowiednich standardów HTA, który utrudnia refundację testów. Brakuje też wykwalifikowanego personelu.

Kompleksowe profilowanie genomowe umożliwia wykrycie znanych typów zmian oraz oznaczeń, takich jak m.in. obciążenie mutacyjne guza (TMB), niestabilność mikrosatelitarna (MSI) i niedobór rekombinacji homologicznej (HRD). Zidentyfikowano już ponad 700 genów powiązanych z procesami nowotworowymi, a liczba ta stale rośnie. w tej chwili CGP jest badaniem wykorzystywanym wyłącznie w celu dopasowania leczenia do pacjenta. Jednak potencjalnie może również monitorować minimalną chorobę resztkową (MRD), co umożliwiłoby skuteczniejsze śledzenie przebiegu leczenia oraz szybsze reagowanie na nawroty choroby.

Kliniczne korzyści testów CGP – to skuteczność u 92 proc. pacjentów w przypadkach rzadkich i źle rokujących nowotworów, w których wyczerpano już dostępne standardowe opcje terapeutyczne. U 31 proc. badanie było podstawą do zmiany decyzji terapeutycznych i wdrożenia leczenia ukierunkowanego na konkretne zmiany genomiczne – podaje EUCOPE i Europejska Koalicja dla Dostępu do Profilowania Genomowego (ECGP) w swoim raporcie. Kliniczną wartość CGP potwierdziło badanie przeprowadzone u pacjentów z zaawansowanymi nowotworami litymi. Dzięki badaniom, zidentyfikowano ponad 30 podtypów guzów, a w aż 67 proc. z nich wykryto zmiany kwalifikujące się do dalszego działania terapeutycznego, podczas gdy dla tradycyjnego panelu 50 genów odsetek ten wynosił zaledwie 33 proc. To dowodzi przewagi CGP jako narzędzia diagnostycznego o dużej czułości i precyzji.

Autorzy raportu wskazują, iż liczne badania opublikowane w ciągu ostatnich dwóch dekad dostarczają niepodważalnych dowodów na korzyści płynące z włączenia CGP do rutynowych procedur opieki w porównaniu z obecnym standardem opieki onkologicznej. Jednak przez cały czas powszechność tej technologii jest ograniczona. W raporcie stwierdzono duże różnice w dostępności technologii NGS (Next-Generation Sequencing), na której opiera się CGP, w poszczególnych krajach europejskich, a także brak ścisłej korelacji pomiędzy dostępnością a praktyką kliniczną. Pomimo zadeklarowanej 100 proc dostępności NGS w Danii, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii, odsetek biopsji nowotworowych analizowanych przy pomocy NGS wynosi w Danii 50–75 proc., we Francji – 21, w Niemczech – 12, a w Wielkiej Brytanii tylko 9 proc. W Hiszpanii i we Włoszech, gdzie deklarowana dostępność NGS wynosi odpowiednio 83 proc. i 67 proc., rzeczywiste wykorzystanie tej technologii jest poniżej 2 proc.

Za nierówności w dostępie do technologii NGS odpowiada szereg czynników systemowych. W wielu krajach brakuje odpowiednich standardów oceny technologii medycznych (HTA), co utrudnia refundację testów. Infrastruktura i liczba wykwalifikowanego personelu są często niewystarczające, zwłaszcza w zakresie laboratoriów, bioinformatyki i pracy molekularnych zespołów onkologicznych. Tylko nieliczne kraje mają opracowane ścieżki refundacyjne dla CGP (np. NSCLC we Francji), a pacjenci w większości państw muszą pokrywać koszty z własnej kieszeni lub liczyć na badania pilotażowe. Równie istotny jest poziom świadomości klinicznej i politycznej – CGP jest znacznie lepiej rozumiane w krajach, które zintegrowały tę technologię z praktyką kliniczną, natomiast w pozostałych traktowane jest jako kosztowna i skomplikowana nowość. Wiele państw uważa, iż fundamentalną barierą są wysokie koszty początkowe.

„Zamiast skupienia się na kosztach korzystania z profilowania genomicznego, powinniśmy pomyśleć o kosztach braku profilowania. Zapewnienie profilowania genomicznego dla pacjentów nie tylko gwarantuje im dostęp do najlepszej dostępnej terapii na ich konkretny nowotwór, ale także pomaga w osiągnięciu znaczących korzyści ekonomicznych dla systemów opieki zdrowotnej i społeczeństwa” – mówi prof. Mark Lawler z Queens University w Belfaście, komentując raport.

Raport wyraźnie podkreśla opłacalność CGP nie tylko z punktu widzenia klinicznego, ale także ekonomicznego. Zamiast wielu testów pojedynczych genów SGT (Single Gene Testing) wykonywanych etapami, CGP realizuje pełną analizę molekularną w jednym badaniu. Pozwala to ograniczyć zużycie materiału biologicznego, eliminuje konieczność powtórnych biopsji i znacząco skraca czas diagnostyki. W badaniu przeprowadzonym we Włoszech w 94 proc. analizowanych przypadków CGP okazało się bardziej opłacalne niż sekwencyjne testowanie, przynosząc oszczędności od 30 do 1249 euro na pacjenta. W USA wzrost wykorzystania CGP w NSCLC (Non-Small Cell Lung Cancer) z 20 proc. do 30 proc. przełożył się na minimalny wpływ na budżet ubezpieczyciela. W Kanadzie i Japonii również potwierdzono, iż wcześniejsze zastosowanie CGP nie generuje dużych kosztów, a efekty kliniczne równoważą inwestycję.

Pośrednie korzyści ekonomiczne wynikające z CGP obejmują ograniczenie terapii nieskutecznych i toksycznych, co zmniejsza ryzyko hospitalizacji i redukuje czas trwania leczenia. Precyzyjne leczenie zwiększa szansę pacjentów na powrót do aktywności zawodowej, zmniejsza obciążenie opiekunów i generuje oszczędności dla systemu zabezpieczenia społecznego. Inne analizy wykazały, iż CGP przyczynia się do zwiększenia liczby lat życia skorygowanych o jakość (QALY) przy niższych kosztach w porównaniu z tradycyjnymi ścieżkami leczenia i diagnostyki. W efekcie CGP przynosi mierzalny i wielopoziomowy zwrot, zarówno na poziomie jednostkowym czy społecznym, jak też z punktu widzenia systemów ochrony zdrowia.

Zalecenia i rekomendacje ECGP dotyczą szeroko zakrojonych programów edukacyjnych i szkoleniowych dla decydentów oraz personelu medycznego oraz wprowadzenie odpowiednich i wspólnych standardów HTA w krajach UE. Wdrożenie elastycznych modeli refundacyjnych i finansowanie pilotaży jest również najważniejsze dla rozwoju CGP. istotną rolę przypisuje się tworzeniu sieci współpracy, forów dialogu politycznego oraz integracji CGP z narodowymi i europejskimi strategiami zdrowotnymi.

Zmiany te może wesprzeć niedawno uruchomiony projekt EASYGEN pod egidą IHI. Dąży on do zrewolucjonizowania produkcji komórek CAR-T poprzez opracowanie zautomatyzowanej, modułowej platformy do produkcji terapii komórkowej i genowej w miejscu opieki, która umożliwiłaby szpitalom wytwarzanie komórek CAR-T na miejscu. Urządzenie zautomatyzowałoby wszystkie manualne kroki od pobrania krwinek do podania zmodyfikowanych komórek, radykalnie skracając czas produkcji do 24 godzin. Dla personelu szpitalnego oznaczałoby to znaczące zmniejszenie obciążenia pracą, a dla placówek medycznych – znacznie obniżone koszty leczenia. Urządzenie ma zwiększyć dostępność terapii dla pacjentów z całej Europy. w tej chwili komórki CAR-T są stosowane wyłącznie w leczeniu nowotworów krwi, jednak EASYGEN zakłada adaptację technologii do leczenia również guzów litych takich jak rak prostaty, co może być przełomem w terapii onkologicznej w kolejnych latach.

Idź do oryginalnego materiału