Tradycyjne podhalańskie placki ziemniaczane, znane jako moskole, są najlepszym dowodem na to, iż najwięcej smaku można wydobyć z połączenia kilku prostych i tanich produktów. Dawniej przysmaki wypiekano w piecu kuchennym na blasze, ale z biegiem czasu receptura na te smakołyki ewaluowała. Dziś bez większego problemu przyrządzisz je przy użyciu zwykłej patelni. Z pewnością pokochasz ten przepis.
Jakie ziemniaki najlepiej nadają się na moskole?
Najlepsze moskole powstają z obiadowych resztek, czyli ziemniaków, które pozostały z poprzedniego dnia. Możesz jednak śmiało wykorzystać również świeżo ugotowane warzywa. Sięgnij po odmiany bogate w skrobię, na przykład Bryzę, Iris czy Tajfun. Dzięki dużej zawartości skrobi poszczególne składniki potrzebne do przygotowania placków lepiej się ze sobą łączą, a masa zachowuje zwartą konsystencję. Przysmaki nie rozpadają się na patelni. Pamiętaj o jeszcze jednej bardzo ważnej zasadzie – im starsze ziemniaki, tym lepsze. Młode okazy mają na ogół za dużo wody.
Jak zrobić podhalańskie placki ziemniaczane?
Przygotowanie moskoli jest bardzo proste. Wystarczy ugotowane ziemniaki połączyć z mąką i jajkiem. Do mieszania warto użyć do tego celu robota kuchennego. Dzięki temu cały proces przebiegnie sprawniej i szybciej. Masa powinna mieć gęstą, jednolitą konsystencję. Nie przejmuj się, jeżeli będzie lepić się do rąk. To dobry znak. Uformuj placki i piecz je na suchej patelni do momentu aż zyskają złoto-brązowy kolor z obu stron.