Szokujące zatrucie na plaży, raj zmienił się w koszmar turystów! Katastrofa sanitarna w popularnym kurorcie na wybrzeżu. Plaża w Nazaré, jedna z ikon portugalskiego wybrzeża i chluba turystyczna regionu, przeżyła swój najczarniejszy moment. W środku sezonu letniego doszło tam do masowego zatrucia, które do szpitali skierowało aż 116 osób, w tym 73 dzieci.

Fot. Warszawa w Pigułce
Objawy były gwałtowne – wymioty, biegunki, skrajne osłabienie, a źródło infekcji okazało się szokujące: awaria kanalizacji tuż przy kąpielisku. Zanieczyszczone ścieki trafiły prosto do oceanu.
Zatrucie, które zmiotło atmosferę beztroski
Plażowicze, nieświadomi zagrożenia, przez cały czas korzystali z kąpieli, zanim władze zareagowały. Choć plaża została błyskawicznie zamknięta, dla wielu było już za późno. Rodziny z dziećmi przeżyły dramat, który na zawsze zmieni ich wspomnienia z urlopu.
Błękitna Flaga przestała gwarantować bezpieczeństwo
To właśnie Nazaré szczyciło się prestiżową Błękitną Flagą, symbolem czystości wód i infrastruktury. Teraz turyści spoglądają na ocean z nieufnością. Władze zapewniają, iż woda jest już bezpieczna, ale zaufanie zostało nadwyrężone. Pomimo przywrócenia możliwości kąpieli, ruch turystyczny gwałtownie spadł. Branża hotelarska liczy straty, a lokalni restauratorzy i właściciele pensjonatów mówią o „czarnym sierpniu”.
Czy system zadziałał za późno?
Choć kontrole sanitarne zostały zaostrzone, wielu zadaje pytania: czy zagrożenie dało się przewidzieć? Czy można było szybciej zatrzymać katastrofę? Infrastruktura nie wytrzymała letniego oblężenia, a systemy ostrzegania zawiodły. Dla wielu rodzin to gorzka lekcja, iż choćby rajskie miejsca mogą skrywać niewidzialne zagrożenia.
Cień strachu nad portugalskim wybrzeżem
Dla setek osób wakacje w Nazaré zakończyły się w szpitalu zamiast na leżaku. To przypomnienie, iż brak szczelnej infrastruktury może zniszczyć wizerunek choćby najbardziej renomowanego kurortu. Katastrofa w Nazaré to nie tylko lokalny dramat – to ostrzeżenie dla całej branży turystycznej. Wakacyjny raj zamienił się w pole sanitarnej bitwy – i nie każdy z niej wyszedł zwycięsko.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl