Katarzyna Glinka ukrywała problemy zdrowotne przez lata. "Wszystko mi wychodziło. Aż tu nagle przyszło załamanie"

— Wszystko mi wychodziło. Aż tu nagle przyszło załamanie, którego moje ciało nie było w stanie już udźwignąć. W jednym czasie spadła na mnie choroba taty, niestety przegrana, kryzys mojego pierwszego małżeństwa, opieka nad maleńkim dzieckiem, przeciążenie pracą — przyznaje Katarzyna Glinka, aktorka. W rozmowie z Medonetem opowiada o lęku, bezsilności i traumach, a także o tym, co zaprowadziło ją na skraj depresji. Wspomina także o nierównej walce z własnymi emocjami i ciałem. — Późno zrozumiałam, iż organizm nie jest nieskończony — mówi.