Francuski rząd planuje wprowadzenie kar finansowych w wysokości 5 euro dla pacjentów, którzy nie stawiają się na umówione wizyty lekarskie bez wcześniejszego ich odwołania. Szacuje się, iż w ciągu roku pozwoli to na „uwolnienie” około 15-20 mln terminów wizyt.
Jak informuje „Puls Medycyny” powołując się na dziennik „Le Figaro”, co roku z powodu niestawienia się pacjentów we Francji nie odbywa się około 27 mln wizyt lekarskich. Tamtejszy rząd chce walczyć z tym zjawiskiem i „odzyskać czas lekarzy”. W tym celu planowane jest wprowadzenie kar finansowych w wysokości 5 euro za wizyty, które nie odbyły się z winy pacjenta i nie zostały odwołane co najmniej dobę wcześniej.
Przepisy mają wejść w życie w 2025 r. i „uwolnić” około 15-20 mln terminów wizyt lekarskich rocznie. Jak stwierdził premier Francji Gabriel Attal, ma to być „odpowiedź na poważny kłopot Francuzów, jakim jest możliwość znalezienia wizyty w możliwych do zaakceptowania terminach”.
Plany rządu zakładają, iż opłata za nieodwołaną wizytę będzie pobierana z karty płatniczej, której numer pacjent będzie musiał obowiązkowo podać rezerwując wizytę przez Internet. Lekarz będzie mógł odstąpić od jej pobierania jeżeli uzna, iż pacjent miał ważne powody, by nie stawić się na wizytę.
– Dobrze określone procedury, zrozumiałe dla wszystkich, szczegółowo wyjaśnione podczas pierwszej wizyty mogą naprawdę pomóc. Pacjenci zrozumieją, iż jeżeli ten problem zniknie, kolejki do lekarzy specjalistów staną się krótsze – mówi w rozmowie z Dentonetem ekspert Business Centre Club Marta Chalimoniuk-Nowak. Dodaje, iż pacjenci zrozumieją i docenią taki regulamin, natomiast samą formalną możliwość „karania” pacjentów za nieodwoływanie wizyt, do których z ich winy nie doszło, daje prawo.
Źródło: https://pulsmedycyny.pl/
