Kanadyjczycy są coraz grubsi

bejsment.com 11 godzin temu

Nowe badanie opublikowane w Canadian Medical Association Journal wskazuje, iż już co trzeci dorosły Kanadyjczyk cierpi na otyłość. To niepokojący wzrost, który – jak podkreślają eksperci – przyspieszył szczególnie w czasie pandemii COVID-19.

Według badaczy z Uniwersytetu McMaster, w 2023 roku 32,7 proc. Kanadyjczyków – czyli 10,6 miliona osób – miało wskaźnik BMI równy lub wyższy niż 30, co kwalifikuje ich jako osoby otyłe. Dla porównania, w 2009 roku odsetek ten wynosił 24,8 proc.

– Pandemia zmieniła nasze codzienne nawyki, wpływając m.in. na sposób odżywiania i dostęp do zdrowej żywności – powiedziała główna autorka badania, dr Laura Anderson.

Lockdowny, depresja, brak ruchu

Naukowcy zauważyli, iż przed pandemią wskaźnik otyłości rósł średnio o 0,5 punktu procentowego rocznie. W latach 2020–2022 tempo to niemal się podwoiło. Zdaniem specjalistów mogły na to wpłynąć czynniki psychiczne – izolacja, stres i depresja.

– U osób zmagających się wcześniej z depresją jej objawy się pogłębiły, co często prowadziło do zwiększenia masy ciała – mówi dr Sean Wharton, lekarz specjalizujący się w leczeniu otyłości.

Największy wzrost liczby przypadków otyłości odnotowano wśród młodych dorosłych w wieku 18–39 lat. Z kolei u kobiet częściej niż wcześniej pojawiała się tzw. otyłość znaczna (BMI powyżej 40). Może to być związane z większym obciążeniem psychicznym i obowiązkami opiekuńczymi, które w czasie pandemii spoczywały na kobietach.

Przykładem jest historia Angeli Martin, pielęgniarki z Toronto, która w czasie lockdownów rozstała się z partnerem i znacząco przytyła. – Gotowanie było jedyną rzeczą, której mi nie odebrano. Testowałam nowe przepisy… a siłownie były zamknięte – wspomina.

Rośnie liczba przypadków otyłości olbrzymiej

Badanie zwraca szczególną uwagę na gwałtowny wzrost liczby osób z tzw. otyłością olbrzymią – z 2,4 proc. w 2009 r. do niemal 5 proc. w roku 2023. To właśnie ta grupa jest najbardziej narażona na szereg poważnych chorób: cukrzycę typu 2, problemy sercowo-naczyniowe, chorobę zwyrodnieniową stawów, udary i nowotwory.

Choć połowa osób z otyłością nie miała przewlekłych schorzeń, aż do 10 proc. cierpiało na trzy lub więcej poważnych chorób jednocześnie.

Leki mogą odwrócić trend – ale jeszcze nie teraz

Choć w ostatnich latach zatwierdzono w Kanadzie nowe leki na otyłość, takie jak Wegovy, ich wpływ na statystyki nie został jeszcze uwzględniony. Autorzy badania przyznają, iż dopiero kolejne lata przyniosą dane, które pozwolą ocenić ich skuteczność na poziomie populacyjnym.

Na razie jednak eksperci nie mają złudzeń: przybranie na wadze to proces, z którego trudno się wycofać. – Kiedy już przytyjesz, trudno będzie ci się tego pozbyć – mówi dr Wharton.

Na podst. CBC

Idź do oryginalnego materiału