Szef Ministerstwa Zdrowia napisał na Twitterze, iż „decyzję o pozostawieniu recepty rocznej w ustawie refundacyjnej podjął po konsultacji z wiceministrem zdrowia Maciejem Miłkowskim, kierownictwem resortu oraz po dyskusji z konsultantem krajowym medycyny rodzinnej Agnieszką Mastalerz-Migas, wiceprezesem Porozumienia Zielonogórskiego Tomaszem Zielińskim i ministrem cyfryzacji Januszem Cieszyńskim”.
Po konsultacji z Min @Milkowski_M i kierownictwem @MZ_GOV_PL oraz dyskusji z konsultantem krajowym medycyny rodzinnej @aga_mastalerz @tomziel1 z @FederacjaPZ i Min @jciesz podjąłem decyzje o pozostawieniu recepty rocznej w ustawie refundacyjnej. Dziękuje za bardzo rzeczowy dialog
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) July 6, 2023
Resort chciał chronić rynek produktów leczniczych
Przypomnijmy, Ministerstwo Zdrowia – nowelizując ustawę refundacyjną – zaplanowało likwidację przepisów dotyczących recepty rocznej, chcąc w ten sposób zniwelować nawyk pacjentów do kupowania leków na zapas. W założeniach miało to chronić rynek produktów leczniczych oraz zagwarantować równości w dostępie do nich dla wszystkich pacjentów – dotychczas odnotowano wiele przypadków całkowitego (jednorazowego) realizowania recept rocznych czy też recept na inne, ale wciąż stosunkowo długie okresy stosowania. Były przy tym stosunkowo częste i dotyczące na tyle dużych ilości produktu, iż stanowiły zauważalny problem z punktu widzenia stabilności systemu zapewnienia dostępności. Aż 46 proc. recept było realizowanych z zakupem produktów leczniczych na ilość przekraczającą 60 dni stosowania.
Przeprowadzona przez resort diagnoza wykazała, iż w przypadku wielu produktów leczniczych producenci nie są w stanie dostarczyć na rynek zapasu na choćby trzy miesiące – w ogromnej większości, zwłaszcza przy produktach leczniczych w chorobach populacyjnych, wolumeny te osiągają jednomiesięczne zapasy.
Tę decyzję urzędników z resortu zdrowia skrytykowali lekarze. W ocenie przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego, które zaapelowało o wycofanie się z zapisu, likwidacja recepty rocznej odbiłaby się niekorzystnie zarówno na pacjentach chorych przewlekle, jak i na systemie – zmuszając pacjentów do częstszych wizyt u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a czasami także w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej.
Ostatecznie – 6 lipca minister Niedzielski poinformował, iż wycofał się z likwidacji recepty rocznej.