Jedna zmiana w diecie redukuje wzdęcia i poprawia jakość snu

zdrowie.interia.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Ostatni posiłek w ciągu dnia ma większe znaczenie, niż mogłoby się wydawać. Badania pokazują, iż to, co zjemy wieczorem, wpływa nie tylko na wagę i poziom energii rano, ale również na jakość snu. Dietetycy podkreślają, iż wystarczy drobna zmiana w menu, by w krótkim czasie poczuć się lżej i wyglądać lepiej.


Kolacja, która decyduje o poranku


To, jak się czujemy tuż po przebudzeniu, zależy w dużej mierze od tego, co zjedliśmy dzień wcześniej wieczorem. Zbyt ciężki posiłek, bogaty w pieczywo czy makaron, może powodować wzdęcia, zatrzymywanie wody i zaburzenia snu. Organizm nie spala nadmiaru węglowodanów nocą, dlatego energia z nich często odkłada się w postaci tłuszczu.


Z kolei lekka, białkowa kolacja wspiera proces regeneracji, stabilizuje poziom cukru we krwi i pozwala uniknąć nocnych skoków insuliny, które bywają przyczyną wybudzeń. Efekt? Rano wstajemy bez uczucia ciężkości, a brzuch wygląda na bardziej płaski. Reklama


Dlaczego białko roślinne działa lepiej?


Białko roślinne, w przeciwieństwie do węglowodanów, nie powoduje gwałtownych wahań glukozy. Zawiera także błonnik, który wspiera mikrobiom jelitowy i reguluje trawienie. Produkty takie jak tofu, ciecierzyca czy komosa ryżowa dają uczucie sytości, ale nie obciążają przewodu pokarmowego.
Dodatkową zaletą jest ich wpływ na gospodarkę hormonalną. Roślinne aminokwasy sprzyjają produkcji serotoniny i melatoniny - hormonów kluczowych dla spokojnego snu. To dlatego kolacja oparta na białku może działać niemal jak naturalny środek wspomagający zasypianie.


Efekty, które można zauważyć gwałtownie


Zmiana wieczornych nawyków nie wymaga drastycznych wyrzeczeń, a pierwsze rezultaty mogą pojawić się już w ciągu kilkunastu dni. Według badań publikowanych m.in. w "American Journal of Clinical Nutrition" osoby, które ograniczyły węglowodany na kolację i wprowadziły do diety roślinne źródła białka, zauważały mniejsze wzdęcia i lepsze trawienie już po tygodniu, poprawę jakości snu i łatwiejsze zasypianie, zmniejszenie obwodu talii, a także więcej energii o poranku. To dowód na to, iż niewielkie zmiany w menu mogą mieć realny wpływ na codzienne funkcjonowanie.


Co jeść wieczorem, by poczuć różnicę?


Zamiast kanapki czy miski makaronu, lepiej sięgnąć po posiłki oparte na białku roślinnym. Dobrym wyborem będą:
sałatka z tofu i warzywami z dodatkiem oliwy, zupa krem z soczewicy posypana pestkami dyni, miska komosy ryżowej z pieczonymi warzywami, jogurt sojowy z chia i borówkami.
Takie dania są lekkie, sycące i wspierają nocny metabolizm, a dodatkowo można je przygotować w kilka minut.
CZYTAJ TEŻ:
Idź do oryginalnego materiału