W 2025 r. powinniśmy mieć polskie wytyczne dla wszystkich ważnych nowotworów, co stanowi podstawę w budowaniu Krajowej Sieci Onkologicznej. Niestety – w ocenie ekspertów – wytyczne, to tylko jeden z aspektów, który dotyczy wyłącznie leczenia. KSO nie zawiera elementów związanych z profilaktyką, nie ma w niej praktycznie także diagnostyki, rehabilitacji, wychodzenia z choroby, reintegracji pacjenta, unikania dyskryminacji, stygmatyzacji – wszystkich elementów pozamedycznych.
- Kluczowe wytyczne, wskaźnik i mierniki dla różnych nowotworów przygotowywane są dwoma sposobami. Pierwszy tworzą polskie zespoły według zasady de novo, drugim sposobem jest adaptacja wytycznych National Comprehensive Cancer Network, we współpracy ze stroną amerykańską
- Najistotniejsze zalecenia w zakresie opieki onkologicznej dotyczące organizacji i postępowania klinicznego przekazywane są stopniowo do Krajowej Rady Onkologicznej, oceniane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, i publikowane
- W 2025 r. powinniśmy mieć wytyczne dla wszystkich ważnych nowotworów – polskie zrobione de novo albo adaptowane
- Zdaniem prof. Jacka Jassema Krajowa Sieć Onkologiczna dotyczy praktycznie wyłącznie leczenia, nie zawiera elementów związanych z profilaktyką, nie ma w niej praktycznie także diagnostyki, rehabilitacji, wychodzenia z choroby, reintegracji pacjenta, unikania dyskryminacji i stygmatyzacji
- Nawet o ile skupimy się tylko na kwestiach medycznych, to wszelkie działania powinny być zespolone z tym, co zakłada Narodowa Strategia Onkologiczna. Musimy proces ująć całościowo. To nie jest tak, iż pacjent choruje tylko wtedy, kiedy go się leczy – przekonywał prof. Jassem
- Jak mówiła Urszula Jaworska, nie można patrzeć na onkologię tylko z jasnej strony księżyca, którą jest NIO, a która jest najbardziej dofinansowana, najbardziej innowacyjna. Trzeba też spojrzeć na onkologię z tej drugiej, ciemnej strony, bo ona wygląda zupełnie inaczej