Jakiej opieki potrzebują dzieci i młodzież z problemem niezgodności płciowej?

termedia.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


– Opieka nad osobami transpłciowymi w Polsce nie jest w żaden sposób zorganizowana. Energię, którą niektórzy zużywają na walkę z opieką transafirmatywną, lepiej byłoby spożytkować na tworzenie ośrodków, w których dzieciom i młodzieży z dysforią płciową można by zaoferować holistyczną i przyjazną opiekę – mówi dr Bartosz Grabski.



  • Rdzeniem dysforii płciowej jest odczuwanie dyskomfortu i cierpienia z powodu chronicznej rozbieżności pomiędzy płcią cielesną i przypisaną, np. prawną tożsamością płciową, czyli podmiotowo doświadczanym poczuciem przynależności do danej płci
  • W opiece nad dziećmi z dysforią płciową dominuje obecnie podejście określane jako „uważne towarzyszenie”, „uważna obserwacja” – z języka angielskiego watchful waiting. Polega ono na towarzyszeniu młodemu człowiekowi w procesie jego rozwoju, na dbaniu o jego całościowy, kompleksowy rozwój, obserwowaniu tego, co dzieje się w obszarze doświadczania przez niego płci, bez próby wymuszania takich czy innych zachowań, przyjmowania takiej czy innej tożsamości
  • Nie powinniśmy mówić o stosowaniu interwencji medycznych od konkretnego wieku, ale rozważać to bardzo indywidualnie w zależności od poziomu dojrzałości emocjonalnej, poznawczej danej osoby, jak również w kontekście pojawiania się, ujawniania czy nasilania się dysforii wraz z rozpoczęciem procesu dojrzewania płciowego
  • Przynajmniej u części osób dysforia płciowa może stanowić czynnik ryzyka próby samobójczej albo czynnik ryzyka pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego, zakłócenia rozwoju
  • Naszym celem jako lekarzy i specjalistów ochrony zdrowia jest, by młodym ludziom pomóc. Mamy do tego konkretne środki, które mają plusy i ograniczenia. I ostateczna decyzja – czy to o zastosowaniu na wcześniejszym etapie blokerów dojrzewania, czy na późniejszym hormonów płciowych – zawsze jest efektem bilansu potencjalnych strat, potencjalnego ryzyka oraz potencjalnych zysków i korzyści – mówi dr Bartosz Grabski
Idź do oryginalnego materiału