Z nebulizatorów korzystają pacjenci z m.in. diagnozą: astmy, POChP, mukowiscydozy. Nebulizacje przynoszą ulgę również przy zwykłym przeziębieniu. Na jakiej zasadzie działają te urządzenia i czym różni się nebulizacja od zwykłych inhalacji? Na te pytania pomógł nam odpowiedzieć Mateusz Łosik, ekspert z firmy Philips.
- Nebulizacje a inhalacje – na czym polega różnica?
- Nebulizator – wskazania do terapii aerozolowej.
- Jak działa nebulizator.
Nebulizacja a inhalacje
Wdychanie oparów ziół, olejków eterycznych w celach zdrowotnych jest ludzkości znane od dawien dawna. Najstarsze wzmianki o inhalacjach pochodzą z Indii i starożytnego Egiptu. choćby Hipokrates – uważany za ojca medycyny – zalecał wdychanie oparów ziół w leczeniu bólu gardła i chorób płuc. Tradycje inhalacji są więc bardzo, bardzo długie. Z tej tradycji w latach 50. XX wieku narodziła się współczesna terapia aerozolowa. Wówczas do powszechnego użytku weszły pierwsze nebulizatory.
Terapia aerozolowa: nebulizator
Podobnie jak przy inhalacjach, również w nebulizacji chodzi o wprowadzenie do dróg oddechowych pacjenta pewnych substancji. Przy nebulizacji nie podgrzewa się jednak płynu, aby wdychać jego opary, ale rozbija go na drobniutką mgiełkę.
– Aby terapia była skuteczna, musimy uzyskać odpowiednią wielkość cząsteczki. Tak, aby stosowany preparat trafił do odpowiedniego miejsca w drogach oddechowych. Za optymalne do leczenia dolnych dróg oddechowych uważa się cząsteczki o rozmiarze w przedziale 1-5 mikronów. Mniejsze są wydalane poza układ oddechowy, a większe osadzają się w górnych drogach oddechowych. Dla porównania, ludzki włos ma około 50 mikronów, a ludzkie oko nie dostrzega obiektów poniżej 25 mikronów. Zatem ta mgiełka jest niewidoczna dla ludzkiego oka – wyjaśnia Mateusz Łosik, ekspert firmy Philips.
Astma, POChP, mukowiscydoza, przeziębienie
Nebulizator to wygodne urządzenie do podawania leków w szeregu różnych schorzeń układu oddechowego. Nebulizacje stosuje się między innymi w leczeniu:
- astmy
- POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc)
- mukowiscydozy
- rozstrzenia oskrzeli.
Jest używany także do nawilżania dróg oddechowych pacjentów wentylowanych mechanicznie. Ostatnie doniesienia mówią o tym, iż z pomocą nebulizatora można podawać diabetykom insulinę. Wśród polskich pacjentów nebulizacja jest popularna również przy zwykłych przeziębieniach.
Tak jak szerokie jest spektrum chorób, w których nebulizacje są wskazane, tak szeroki jest wachlarz leków, które można podać pacjentowi w formie aerozolu. Są to między innymi:
- kortykosteroidy – leki przeciwzapalne, powszechnie stosowane w leczeniu astmy
- antybiotyki – w terapii przeciwbakteryjnej
- mukolityki – mające za zadanie rozrzedzenie wydzieliny znajdującej się w drogach oddechowych, dzięki czemu łatwiej ją wyeliminować (odkrztusić)
- bronchodilatory – czyli leki rozkurczające oskrzela
- sól fizjologiczna – która nawilża śluzówkę, ułatwia oddychanie w czasie przeziębienia, a także pozwala łatwiej odkrztusić wydzielinę z dróg oddechowych.
Jak działa nebulizator?
Jeśli chodzi o zasadę działania, nebulizatory między sobą różni mechanizm, za pomocą którego ciecz (np. lek lub sól fizjologiczna) jest rozdrabniana na aerozol. Na rynku dostępne są nebulizatory:
- pneumatyczne
- ultradźwiękowe
- membranowe.
– Najbardziej powszechne i najbardziej popularne są nebulizatory pneumatyczne. Cechuje je również największa efektywność, najniższa cena i największa uniwersalność zastosowań – wyjaśnia ekspert firmy Philips Mateusz Łosik.
Standardowe działanie nebulizatora polega na tym, iż kompresor spręża powietrze atmosferyczne, podaje do przewodu, a następnie do dyszy zakończonej tzw. płytką buforową. Zgodnie z zasadami fizyki – przy opuszczaniu przewężenia spada ciśnienie powietrza i jednocześnie rośnie jego prędkość. Wówczas nebulizator zasysa płynny lek, który rozbija się o płytkę buforową, tworząc leczniczy aerozol. Następnie, za pośrednictwem ustnika lub maseczki, trafia on do dróg oddechowych pacjenta.
Płytka buforowa a erozja
– Tak działają standardowe nebulizatory. Ma to jedną wadę. Trwałość płytki buforowej. jeżeli bowiem weźmiemy powietrze podawane z wysoką prędkością, a do tego dodamy płyn i uderzymy o płytkę buforową, dojdzie do stopniowej erozji materiału. Innymi słowy, im częściej używamy nebulizatora, tym bardziej jego parametry będą się różniły od tego, co deklaruje producent. Wszystko dlatego, iż wskutek erozji, płytka buforowa się zmienia. I z czasem procentowa zawartość dobrej frakcji aerozolu (o wielkości cząsteczki 1-5 mikronów) będzie mniejsza od tej deklarowanej przez producenta – wyjaśnia Mateusz Łosik.
Innowacje w nebulizatorach Philipsa – technologia SideStream
Philips znalazł na to sposób. – Wymyśliliśmy to nieco inaczej, standardowy nebulizator dyszowy został zmodyfikowany tak, żeby dysza sprężonego powietrza była oddzielona od 4 dysz prowadzących lekarstwo – połączenie substratów następuje bezpośrednio przed płytką buforową. Dzięki temu, erozja płytki buforowej następuje o wiele wolniej, a my zyskujemy pewność, iż deklarowane parametry urządzenia są zachowane przez dłuższy czas. W konsekwencji, zyskujemy pewność, iż parametry urządzenia, które deklarujemy, są zachowane – tłumaczy Mateusz Łosik.
Dodatkowo Philips stosuje również innowacyjne rozwiązanie skracające czas nebulizacji. Wykorzystuje w tym celu tzw. zwężki Venturiego.
– To dodatkowe kanały powietrzne na górze nebulizatora, które pozwalają nam uzyskać wzrost prędkości strumienia powietrza o 10 l/min. Ma to kolosalny wpływ na długość nebulizacji – wyjaśnia Mateusz Łosik.
Czas sesji z użyciem domowego nebulizatora Philipsa to około 6 minut.
– Standardowa nebulizacja trwa średnio 2 razy dłużej. Pod tym kątem nasze nebulizatory są zdecydowanie szybsze od innych – wyjaśnia Mateusz Łosik.
Następnie aerozol z nebulizatora – za pośrednictwem ustnika lub maseczki – trafia do płuc pacjenta, gdzie zwalcza procesem chorobowy – w zależności od podanej substancji czynnej.
Tekst powstał we współpracy z:
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś do końca nasz artykuł. o ile Cię zainteresował, to bądź na bieżąco i dołącz do grona obserwujących nasze profile społecznościowe. Obserwuj Facebook,