Przypomniałem sobie taką ciekawostkę sprzed lat. Nie wiem czy pamiętacie, kiedyś kandydatem na prezydenta, był Jacek Kuroń. Problemem Kuronia była choroba alkoholowe, wszędzie jeździł z termosem z którego pociągał "herbatkę" jak się później okazało "z prądem". To już było takie stadium alkoholizmu iż on musiał pić bez przerwy. Żeby było jasne, ja choćby nie mam [...]