Gruźlica zostawia trwałe następstwa w funkcji układu oddechowego

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Gruźlica nie jest chorobą minionego wieku. U znacznej części chorych, pomimo skutecznego leczenia, przez cały czas występują objawy płucne i ograniczona wydolność fizyczna, dlatego istotne są dane pozwalające na zapewnienie odpowiedniego monitorowania w czasie rekonwalescencji.

W Polsce w 2021 roku zarejestrowano 3704 przypadki gruźlicy. Ostatnie kompletne dane WHO pochodzące z 2021 roku podają, iż na całym świecie zachorowało ponad 10 milionów osób, spośród których u około 3 milionów choroba nie została zdiagnozowana i nie była leczona. Przed wybuchem pandemii gruźlica była główną zakaźną przyczyną zgonów na całym świecie, a obecna już trudna i wciąż niepewna sytuacja geopolityczna skłania ku przypuszczeniom, iż choroba może ponownie o sobie przypomnieć.

Zespół niemieckich badaczy przeprowadził metaanalizę, która oceniała częstość i ciężkość czynnościowego upośledzenia płuc po przechorowanej gruźlicy, mierzonego dzięki spirometrii. Przeszukano bazę danych PubMed pod kątem artykułów opublikowanych w okresie od powstania bazy do listopada 2020 roku; po selekcji ostatecznie włączono aż 54 badania obejmujące 14 621 osób.

W przypadku pacjentów z przebytą gruźlicą lekowrażliwą łączna oszacowana średnia wyniosła 76,6 proc. przewidywanej dla FEV1 i 81,8 proc. wymuszonej pojemności życiowej (FVC). Z kolei u pacjentów z przebytą gruźlicą wielolekooporną było to odpowiednio 65,9 proc. dla FEV1 i 76 proc. dla FVC. Analiza typów upośledzeń po gruźlicy lekowrażliwej i wielolekoopornej wykazała, iż odpowiednio 22 i 19 proc. chorych rozwinęło zaburzenia obturacyjne, 22 i 23 proc. restrykcyjne i 15 oraz aż 43 proc. mieszane. W większości badań co najmniej 10–15 proc. osób, które przeżyły gruźlicę, z czasem rozwinęło ciężkie zaburzenia czynności płuc.

Odkrycia wskazują na znaczne ryzyko upośledzenia funkcji układu oddechowego zwłaszcza po gruźlicy wielolekoopornej. Wcześniejsze dane literaturowe sugerowały powrót do prawidłowej czynności płuc po 12–18 miesiącach, niemniej podkreślono konieczność ścisłego monitorowania tej grupy chorych.

Opracowanie: lek. Damian Matusiak

Idź do oryginalnego materiału