GIS wycofuje kolejny produkt. "Może stanowić zagrożenie dla zdrowia"

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Pyłek pszczeli Źródło: Shutterstock


Partia pyłku kwiatowego jest wycofywana z rynku. Powód? W produkcie wykryto toksyczne dla człowieka substancje.


Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenie w tej sprawie. „W wyniku badań Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego poziomu alkaloidów pirolizydynowych w określonej (...) partii pyłku kwiatowego. Zgodnie z oceną ryzyka ekspertów Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego spożycie produktu (...) może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów”– czytamy w komunikacie.


Pyłek kwiatowy wycofywany ze sklepów


Cała partia pyłku musi być wycofana z rynku. GIS podał szczegóły wycofywanego produktu:


Produkt: Zdrowe Pola 100% POLSKI PYŁEK KWIATOWY,


Numer partii: PYL/12.09.22.3,


Data minimalnej trwałości: 09.2024,


Producent: JoyFood Sp. z o.o. ul. Dąbrowskiego 207/225, 93-231 Łódź.


Jak podkreślono w komunikacie, nie należy spożywać pyłku ze wskazanej partii.


Czym są alkaloidy pirolizydynowe?


Jak podkreśla GIS w swoim komunikacie, alkaloidy pirolizydynowe mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi. Sa one toksyczne, działają także genotoksycznie i mogą spowodować zatrucia. Czym adekwatnie są alkaloidy pirolizydynowe? W artykule „Alkaloidy pirolizydynowe – źródła i zagrożenie dla zdrowia ludzi” opublikowanym w „Postępach Fitoterapii”, autorzy wyjaśniają, iż alkaloidy pirolizydynowe występują dość powszechnie w wielu roślinach. Podkreślają jednocześnie, iż wielu tych roślin właśnie z tego powodu nie stosuje się doustnie. Rośliny wydzielają je, aby chronić się przed szkodnikami. Dlatego np. takie zioła jak podbiał, lepiężnik czy żywokost, które zawierają te substancje, są albo zabronione do użytku wewnętrznego, albo ich dawkowanie jest ograniczone. Skąd toksyczne alkaloidy znalazły się w pyłku?


„Alkaloidy pirolizydynowe mogą przedostawać się do zbieranych zbóż, ziół, warzyw czy roślin przeznaczonych na kiszonkę. W ten sposób następuje zakażenie łańcucha żywnościowego alkaloidami, które mogą przedostawać się do takich produktów, jak: chleb, ciasta, miody, mieszanki sałat, herbaty ziołowe, suplementy diety na bazie ziół, mięso, jaja, mleko itp” – czytamy we wspomnianej publikacji.
Idź do oryginalnego materiału