Egipt kusi świeżym napojem, ale to pułapka. Lekarka ostrzega. Tak łatwo złapać "klątwę"

kobieta.gazeta.pl 6 godzin temu
Czego nie pić w Egipcie? O tym, iż tamtejsza woda może zaszkodzić, wie niemal każdy turysta. Jednak zagrożenie kryje się też w innym napoju. Specjalistka chorób zakaźnych zdradza, iż kłopoty żołądkowe może wywołać także niewinnie wyglądający, popularny sok.
Zagraniczne wakacje to idealny moment, by skosztować lokalnych przysmaków i napojów, które kuszą na każdym kroku. Z ciekawością zaglądamy do street foodu, ale często, dla świętego spokoju, wybieramy coś, co znamy. Sok pomarańczowy? Proszę bardzo. Przecież co złego może się w nim kryć. Okazuje się jednak, iż choćby popularne napoje mogą przynieść więcej szkody niż radości. Warto wiedzieć, co naprawdę lejemy do kubka, zanim dopadnie nas "klątwa faraona".


REKLAMA


Zobacz wideo Kuchnia egipska, czyli przysmaki znad Nilu, których musisz spróbować


Czego nie pić w Egipcie? W ten sposób łatwo złapać "klątwę"
Na TikToku dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska (@doktor.pyziak) opublikowała krótkie, ale wymowne nagranie dla osób, które wybierają się do pustynnego raju. Wyjaśniła w nim, dlaczego lepiej zastanowić się dwa razy, zanim sięgniemy po świeżo wyciskany sok pomarańczowy sprzedawany na ulicach Egiptu. - Sok bywa rozcieńczany wodą z kranu, która nie spełnia norm sanitarnych - podkreśliła lekarka. Taka praktyka jest tam niestety bardzo powszechna. Dla sprzedawców to szybki sposób na podreperowanie zysków, a dla turystów prosta droga do problemów żołądkowych, które nie kończą się na lekkiej niestrawności.


Kilka łyków takiego soku może skończyć się ostrą biegunką, a w skrajnych przypadkach, zakażeniem pasożytami lub groźnymi bakteriami. Nie bez powodu wśród turystów z Europy krąży strach przed "klątwą faraona", zatruciu pokarmowym, które potrafi wyłączyć z wakacyjnych planów na kilka dni. Dr Pyziak-Kowalska przypomina, iż najbezpieczniej sięgać po napoje fabrycznie zamknięte, z nienaruszoną plombą lub kapslem. A jeżeli już marzy się o świeżym soku, warto dopilnować, by przygotowano go na naszych oczach i nie został rozcieńczony niepewną wodą. Egipt zachwyca, ale czujność to podstawa, zwłaszcza w kwestii jedzenia i picia.


Czego wystrzegać się w Egipcie? Warto omijać kilka produktów szerokim łukiem
Choć Egipt to prawdziwy raj dla wielbicieli słońca, aromatycznych przypraw i ulicznych smakołyków, potrafi być zdradliwy niemal na każdym kroku. Zagrożenie dla zdrowia kryje się nie tylko w napojach, sokach czy wodzie z kranu, ale także w świeżych sałatkach, pociętych owocach sprzedawanych w upale czy w lodzie, który tak przyjemnie chłodzi drinka. Niestety, wszystko, co miało kontakt z nieprzegotowaną wodą, może stać się przyczyną problemów z żołądkiem. Egipskie specjały kuszą zapachem i kolorami, jednak niektóre z nich lepiej zamienić na dania gotowane czy smażone. Wysoka temperatura obróbki minimalizuje ryzyko problemów.


jeżeli mimo ostrożności dopadnie nas rozstrój żołądka, nie warto panikować. Organizm zwykle sam sobie radzi, o ile pomożemy mu dużą ilością płynów i elektrolitów. Leki przeciwbiegunkowe mogą złagodzić objawy, ale warto wspomóc się także probiotykami i lekką, łatwostrawną dietą, bez nabiału, tłustych czy mocno przyprawionych dań, które obciążają układ pokarmowy. jeżeli problemy trawienne nie mijają po kilku dniach albo pojawiają się silne bóle czy gorączka, warto zgłosić się do miejscowego lekarza. Bywa, iż w takich sytuacjach bez odpowiedniego antybiotyku po prostu się nie obejdzie. Czy uważasz na to, co jesz i pijesz za granicą? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału