Korzyści związane z zażywaniem leków na otyłość
Otyłość coraz częściej określana jest mianem epidemii naszych czasów. Prognozy nie napawają optymizmem - według danych opublikowanych w prestiżowym czasopiśmie The Lancet, do 2050 roku nadwagę lub otyłość może mieć aż 60 proc. dorosłych i 31 proc. dzieci oraz nastolatków na całym świecie.
Oznacza to niemal 3,8 miliarda dorosłych i blisko 750 milionów młodych ludzi zmagających się z problemem, który z roku na rok przybiera na sile. Zagrożenia związane z otyłością można wymieniać niemal w nieskończoność: nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca, cukrzyca typu 2, zespół bezdechu sennego, zwiększone ryzyko raka w tym raka jelita grubego, piersi (u kobiet po menopauzie), endometrium, nerki i przełyku, to tylko niektóre z nich.Reklama
Na szczęście współczesna medycyna coraz skuteczniej wspiera osoby walczące z nadmierną masą ciała. Leki te nie tylko zmniejszają apetyt i wspierają utrzymanie diety, ale też poprawiają parametry metaboliczne, obniżają ciśnienie krwi, korzystnie wpływają na profil lipidowy i mogą redukować ryzyko zawału czy udaru. Dodatkowo wspomagają kontrolę glikemii, poprawiają wrażliwość tkanek na insulinę i pomagają zapobiec rozwojowi cukrzycy typu 2.
Wraz z utratą kilogramów poprawia się jakość życia - ustępuje bezdech senny, odciążone stawy przestają boleć, a pacjenci odzyskują energię i pewność siebie. Trzeba jednak pamiętać, iż żaden lek nie zastąpi zdrowego stylu życia. Farmakoterapia może być potężnym wsparciem, ale fundamentem skutecznego leczenia otyłości pozostają zmiana nawyków żywieniowych, regularny ruch i troska o dobrostan psychiczny.
Leki na otyłość, czyli jakie?
Leki wspomagające leczenie otyłości działają na różne sposoby, ale ich cel pozostaje ten sam: pomoc w redukcji masy ciała i poprawie zdrowia metabolicznego. Część z nich ogranicza wchłanianie tłuszczów, inne zmniejszają apetyt, wydłużają uczucie sytości lub wpływają na gospodarkę glukozowo-insulinową. To jedynie niektóre z najważniejszych grup preparatów - warto pamiętać, iż medycyna nieustannie opracowuje nowe substancje, które mają działać skuteczniej i bezpieczniej. W leczeniu otyłości najczęściej stosuje się:
orlistat - działa miejscowo w przewodzie pokarmowym, blokując enzymy odpowiedzialne za trawienie tłuszczów. W efekcie organizm wchłania mniej kalorii;połączenie bupropionu i naltreksonu, które wpływa na ośrodki głodu i nagrody w mózgu. Taka kombinacja pomaga ograniczyć napady objadania się i zmniejsza chęć sięgania po wysokokaloryczne przekąski;analogi GLP-1, np semaglutyd, liraglutyd, - to leki, które regulują poziom glukozy, opóźniają opróżnianie żołądka i zmniejszają apetyt, dzięki czemu umożliwiają utratę choćby kilkunastu procent masy ciała. Ponadto korzystnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy i metabolizm lipidów;tirzepatyd - agonista receptorów GIP i GLP-1. Działa wielokierunkowo: obniża łaknienie, poprawia wrażliwość tkanek na insulinę i reguluje metabolizm glukozy.
Skutki uboczne leków na otyłość
Jak każdy lek, także te stosowane w terapii otyłości nie są wolne od działań niepożądanych. Większość z nich jest łagodna i ustępuje po pewnym czasie, ale potrafią skutecznie uprzykrzyć pierwsze tygodnie kuracji. W przypadku orlistatu dolegliwości wynikają głównie z jego działania w jelitach, pojawić się mogą tłuszczowe stolce, parcie na stolec, wzdęcia czy dyskomfort w jamie brzusznej, zwłaszcza po tłustych posiłkach.
Preparat z bupropionem i naltreksonem częściej daje objawy ze strony układu nerwowego: nudności, bóle głowy, zawroty, bezsenność, potliwość czy przyspieszone tętno. Analogi GLP-1 (takie jak liraglutyd, semaglutyd) i nowszy tirzepatyd najczęściej powodują nudności, wymioty, biegunki lub zaparcia, a także hipoglikemię, refluks czy zawroty głowy.
Choć brzmi to mało zachęcająco, większość tych objawów ma charakter przejściowy, organizm potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do nowego sposobu działania metabolizmu. Ważne jednak, by każdy niepokojący objaw skonsultować z lekarzem - samodzielne eksperymentowanie z dawkami może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Jak działają zastrzyki na otyłość? Co mówią pacjenci?
Osoby stosujące analogi GLP-1, takie jak semaglutyd, liraglutyd czy tirzepatyd, bardzo często opisują swoje doświadczenia w podobny sposób. Najbardziej charakterystyczną zmianą jest spadek apetytu. Wiele osób mówi, iż jedzenie "przestaje ich interesować", a uczucie głodu pojawia się rzadko i słabo. Posiłki przestają być źródłem stresu czy kompulsji, a część pacjentów podkreśla wręcz zaskoczenie tym, iż po raz pierwszy od lat jedzenie nie dominuje ich myśli. Jednocześnie pojawia się uczucie szybkiej sytości - czasem po kilku kęsach - a przejedzenie choćby niewielką porcją może wywołać dyskomfort.
Samopoczucie bywa spokojniejsze, bardziej ustabilizowane. Niektórzy opisują wrażenie "przytłumionego" apetytu nie tylko fizycznego, ale też emocjonalnego - jedzenie przestaje być formą nagrody czy ukojenia. W tej przestrzeni pojawia się lekkość, ale często również mniejsze pokłady energii.
Użytkownicy wspominają, iż szybciej się męczą, czasem czują senność lub osłabienie, szczególnie wtedy, gdy jedzą bardzo mało. Zdarza się, iż intensywne spadki masy ciała — dla wielu osób bardzo satysfakcjonujące - idą w parze z uczuciem znużenia czy "mgłą poznawczą".
Najbardziej dokuczliwe są objawy ze strony przewodu pokarmowego. Nudności to najczęściej opisywany efekt uboczny - u niektórych pojawiają się rano, u innych pojawiają się falami po zastrzyku lub większym posiłku. Zdarzają się wymioty, szczególnie przy wyższych dawkach lub gdy żołądek pracuje wolniej.
Wiele osób mówi o ciągłym uczuciu pełności, ciężkości, a choćby o wrażeniu, iż "jedzenie stoi" w żołądku. Wzdęcia, odbijanie, refluks oraz naprzemienne biegunki i zaparcia są powszechne i mogą utrzymywać się przez kilka tygodni. Jednocześnie niektórzy zauważają zmiany w odczuwaniu smaków — kawa, mięso czy alkohol zaczynają wywoływać odrazę, a zapachy, które dotąd były neutralne, stają się nieprzyjemne.
Osoby stosujące analogi GLP-1 wspominają też o objawach mniej oczywistych, takich jak zawroty głowy, nagłe spadki energii czy drżenie rąk, zwykle wtedy, gdy zjedzą za mało lub długo nie jedzą. Zdarza się większe pragnienie i uczucie suchości w ustach. Niektórzy odczuwają niepokój związany z działaniem leku, a zwłaszcza z jego odstawieniem - pojawia się lęk, iż apetyt wróci z podwójną siłą. Bywa też odwrotnie: część osób opisuje wyrównanie emocjonalne i poczucie kontroli, jakiego nie doświadczali wcześniej.
Jakie są przeciwwskazania do zażywania leków na otyłość?
W przypadku orlistatu przeciwwskazaniem jest m.in.: zespół złego wchłaniania, cholestaza, a także ciąża i karmienie piersią. Leku nie łączy się również z cyklosporyną czy doustnymi antykoagulantami, takimi jak warfaryna. Preparaty zawierające bupropion i naltrekson nie powinny być stosowane u osób z nadciśnieniem, padaczką, chorobą afektywną dwubiegunową, uzależnieniem od alkoholu lub opioidów ani u pacjentów z ciężkimi chorobami wątroby czy nerek. Muszą z nich zrezygnować także kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Analogi GLP-1 oraz tirzepatyd także nie są zalecane w tym okresie ani u osób uczulonych na substancję czynną.
Źródła:
https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(25)00397-6/fulltextZalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na otyłość 2024 - stanowisko Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Med. Prakt. wyd. specj.; wrzesień 2024 https://www.mp.pl/pacjent/nadwaga-i-otylosc/leczeniefarmakologiczne/291385,farmakoterapia-otylosci
CZYTAJ TAKŻE:







