Dodaj do diety po 50. roku życia. Endokrynolog wymienia zalety. "Wspierają mózg"

kobieta.gazeta.pl 2 godzin temu
Dr David Ahn to endokrynolog, który specjalizuje się w cukrzycy i metabolizmie. Niedawno w rozmowie z amerykańskim serwisem Parade poruszył temat, który w ostatnich latach wzbudza dosyć spore kontrowersje. Mowa o jajkach w naszej codziennej diecie.
Jajka są niezwykle zdrowym produktem. Zawierają sporo sporo witamin - między innymi A, B1, B2, B5, B12, D, E i K. Poza tym są źródłem żelaza, magnezu i potasu, a także przeciwutleniaczy, luteiny i lecytyny. Mimo iż wielu z nas je uwielbia, ich częstemu spożywaniu towarzyszą różne obawy. Zdaniem niektórych mają negatywny wpływ na zdrowie serca. Jednak we wspomnianej rozmowie endokrynolog dr David Ahn postanowił nas nieco uspokoić.

REKLAMA







Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska":



Warto włączyć je do diety po pięćdziesiątce
Zdaniem specjalisty nie powinniśmy się aż tak bardzo obawiać jajek. - Wyniki badań są zaskakująco spójne. Umiarkowane spożycie jajek, czyli jedno dziennie, nie jest związane z większym ryzykiem zawału serca, udaru czy chorób sercowo-naczyniowych - powiedział ekspert na łamach Parade, cytowany następnie przez Yahoo Health.
I, jak zaznaczył, jajka to produkt, który do swojej diety powinny włączyć szczególnie osoby po pięćdziesiątce. To dlatego, iż wspierają pracę mózgu, pozytywnie wpływają na wzrok, a także pomagają utrzymać stabilny poziom cukru we krwi.


Zdaniem lekarza choćby osoby z genetyczną skłonnością do podwyższonego cholesterolu oraz chore na cukrzycę bezpiecznie mogą włączyć jedno jajko dziennie do swojego jadłospisu. W przypadku osób zdrowych bardzo często bezpieczna okazuje się choćby większa liczba. Warto jednak przy tym pamiętać o pewnym ważnym aspekcie.
o ile twoja dieta jest niskotłuszczowa i nie masz nadciśnienia, dwa lub choćby trzy jajka dziennie nie powinny być problemem. Badania wskazują, iż taka liczba nie podnosi poziomu "złego" cholesterolu LDL, o ile ograniczymy tłuszcze nasycone w innych posiłkach
- wyjaśnił Dr David Ahn. Warto dodać, iż w tej chwili Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by jeść nie więcej niż 1-2 jajka dziennie, czyli ok. 10-12 jajek tygodniowo. Lekarze często podkreślają, iż to bardzo indywidualna kwestia. Dlatego jeżeli mamy w tej kwestii jakieś wątpliwości, należy skonsultować się z lekarzem i wykonać odpowiednie badania.



Związki między spożywaniem jaj a zdrowiem naczyniowo-sercowym
Warto wspomnieć, iż słowa endokrynologa potwierdzają wyniki badań naukowców z McMaster University oraz Hamilton Health Sciences w ramach Population Health Research Institute (PHRI). W trackie swoich prac przeanalizowali oni dane pochodzące z trzech dużych międzynarodowych projektów, które śledziły związek pomiędzy spożywaniem jaj a zdrowiem naczyniowo-sercowym.


- Nie ma związku pomiędzy umiarkowanym spożyciem jaj a cholesterolem we krwi, jego składnikami lub innymi czynnikami ryzyka. Wyniki są solidne i mają szerokie zastosowanie zarówno u osób zdrowych, jak i u osób z chorobami naczyniowymi - podsumowała wnioski z badań Mahshid Dehghan z PHRI, współautorka opracowania.
I, jak dodała, umiarkowanie spożycie jaj, co dla większości ludzi oznacza jedną sztukę dziennie, nie zwiększa ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych ani umieralności. - choćby jeżeli u tych osób w przeszłości występowały choroby naczyniowo-sercowe lub cukrzyca - zaznaczyła Dehghan.
Ile jajek spożywasz tygodniowo? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
Idź do oryginalnego materiału