Do południa...

tete-bieganiemojapasja.blogspot.com 8 miesięcy temu
impreza u naszej kochanej Wiktorki w SP 21:) Kapitalne występy Dzieciaków dla Dziadostwa he,he... Ogromne brawa dla wszystkich wnucząt, Pań Nauczycielek oraz Rodziców:)) Szacun wielki! Przygotowanie takiego przedstawienia wymagało wiele pracy:) Dziękujemy! dziękujemy! dziękujemy!
Po obiedzie kiedy zacząłem się zbierać na bieganie zaczęło padać.
*My młodzież dwudziestego wieku wychowana nie na mleku, ale na winie i na mlecznej margarynie. Ani z roli, ani z soli tylko z rożnych alkoholi* hi,hi...
Dlatego choćby nie pomyślałem żeby odpuścić. Tym bardziej, iż wczoraj było leżenie bykiem he,he...
Po pierwszych dwustu metrach jednak chciałem dać sobie spokój, bo ślizgawica niesamowita:( Doczłapałem jakoś na "Bałtyk" licząc, iż w parku Lisiniec będzie lepiej. Na nowobudowanych ścieżkach oki, ale na starych zwłaszcza udeptanych, albo rozjeżdżonych lodowisko!
Zrobiłem dwie duże pętle dookoła "Bałtyku", "Pacyfiku" i "Adriatyku" i zrezygnowałem:( Dzisiaj w takich warunkach bieganie nie miało nic wspólnego z szybszym przebieraniem nogami:(
W sumie wyszła niecała, albo prawie ósemka. Byle do wiosny;)

Cytat dnia:
„Dziadkowie są po to, aby pomóc dziecku w psotach, o których jeszcze nie pomyślało” - autor nieznany.

Przysłowia na dziś:

  • „Kiedy Wincenty posypie pierze to nie ustanie aż do Gromnicznej (02.02) w pierwsze pacierze”
  • „Gdy na Wincentego i nawrócenie Pawła (25.01) pogoda świeci spodziewajcie się dobrego lata dzieci”
Idź do oryginalnego materiału