Dlaczego burczy w brzuchu? Wcale nie musi z głodu. Czasem to ostrzeżenie

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
Głośne burczenie w brzuchu bywa kłopotliwe. Szczególnie wtedy, gdy panuje przejmująca cisza, a żołądek postanowił dać o sobie znać. jeżeli to kwestia głodu, nie ma powodu do obaw. Czasem jednak taki dźwięk podpowiada, iż w organizmie dzieje się coś więcej. W takich chwilach warto zachować czujność.
Znasz ten moment, kiedy siedzisz w pracy, skupiasz się na zadaniu, a nagle spod biurka dobiega głośne burczenie? Wszyscy udają, iż nie słyszą, a twój brzuch dopomina się o uwagę w bardzo bezpośredni sposób. Najczęściej kojarzymy to z głodem, ale organizm potrafi w ten sposób komunikować o wiele więcej. W tle działają mięśnie jelit, płyny, gazy i hormony, które tworzą mały, niechciany spektakl dla przypadkowej publiczności. Czasem to zwykła część trawienia, a czasem sygnał, iż warto przyjrzeć się temu bliżej.


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy mają problem z lekomanią? [SONDA]


Dlaczego burczy mi w brzuchu, gdy nie jestem głodna? Ciało chce ci coś powiedzieć
Burczenie brzucha ma swoje źródło w codziennej pracy układu pokarmowego, który bynajmniej nie działa po cichu. A jak możemy przeczytać w serwisie diag.pl, charakterystyczne bulgotanie wynika z ruchów jelit przesuwających treść pokarmową, płyny i gazy. To naturalny element perystaltyki, który trwa choćby wtedy, gdy nie myślimy o jedzeniu. W przerwach między posiłkami aktywuje się tzw. migracyjny kompleks motoryczny, czyli rodzaj wewnętrznego "sprzątacza", który przemieszcza resztki pokarmowe przez kolejne odcinki jelita. Fazy jego pracy układają się w cykl, dlatego burczenie potrafi wracać regularnie jak dźwięk porannego budzika.
Warto wiedzieć, iż kiedy żołądek jest pusty, organizm produkuje więcej greliny. To hormon, który podkręca apetyt, ale też pobudza motorykę przewodu pokarmowego. Skurcze stają się mocniejsze, co daje efekt dobrze nam znanego, głośnego burczenia. To najprostszy scenariusz, choć nie jedyny. W praktyce wiele produktów, zwłaszcza bogatych w błonnik, strączki czy warzywa kapustne, zwiększa ilość gazów i płynów w jelitach. Wtedy każdy ruch staje się bardziej słyszalny dla otoczenia.


Burczenie często towarzyszy również nietolerancjom pokarmowym. Gdy organizm nie radzi sobie z laktozą, fruktozą lub rafinozą, niestrawione cukry wędrują dalej i fermentują pod wpływem bakterii jelitowych. Efekt bywa dość... spektakularny. Wzdęcia, przelewanie i "warczenie" żołądka mogą trwać długo po posiłku. Podobnie działa alergia pokarmowa, przy której obok bulgotania zdarzają się biegunki i dyskomfort.
Zaskakujące jest to, iż czasem to, co słyszymy, nie wynika z jedzenia, ale ze stresu. Hormony stresowe ograniczają dopływ krwi do przewodu pokarmowego, zaburzając jego rytm. Jelita pracują wtedy chaotycznie, tworząc serię dźwięków trudnych do zignorowania. Zespół jelita drażliwego działa podobnie. Napięcie, pośpiech, nieregularne posiłki i nadwrażliwość jelit mają wspólny mianownik. Brzuch zaczyna mówić własnym językiem, informując, iż równowaga została naruszona.


Wzdęcieistock-Suriyawut Suriya


Jak zahamować burczenie w brzuchu? Zmiana nawyków może przynieść poprawę
Nie od dzisiaj wiadomo, iż najprostsze rozwiązania często bywają najskuteczniejsze. Czasem wystarczy zwolnić przy stole, dokładniej gryźć jedzenie i unikać pośpiechu, który sprzyja połykaniu powietrza. Napojem gazowanym i gumie bez cukru też warto dać przerwę. Mniej gazu w jelitach to mniejsze szanse na koncert bez uprzedzenia. Pomaga również krótkie rozruszanie ciała. Spacer po posiłku, kilka skrętów tułowia albo łagodna joga poprawiają motorykę jelit i uspokajają ich rytm.


Gdy burczenie powtarza się po konkretnych produktach, dobrze obserwować reakcje organizmu. Strączki, kapusta, cebula, słodziki czy mleko często działają jak zapalnik. Ograniczenie ich na jakiś czas pozwala ocenić, czy to są winowajcami. Ciepły kompres lub delikatny masaż brzucha przynosi ulgę, gdy bulgotaniu towarzyszą wzdęcia. Pomóc mogą też probiotyki, które wspierają florę jelitową, co bywa istotne przy częstych przelewaniach i uczuciu pełności.
jeżeli jednak burczenie nie mija lub dołączają do niego bóle brzucha, biegunki, nagła utrata masy ciała albo wysypki, warto zgłosić się do lekarza. Organizm czasem potrzebuje więcej uwagi, której nie zastąpi zmiana w menu. Co najczęściej wywołuje u Ciebie burczenie brzucha? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału