Choroby o podłożu zapalnym dotykają wielu pacjentów. Zalicza się do nich choroby przewlekłe, takie jak otyłość, cukrzyca typu II, sercowo-naczyniowe, niektóre nowotwory czy zespół metaboliczny.
Obecnie coraz więcej mówi się o wpływie żywienia na procesy zapalne w organizmie. Dieta bogata w warzywa i owoce, nasiona roślin strączkowych, produkty pełnoziarniste, ryby, orzechy, czyli podobna do diety śródziemnomorskiej, wiąże się z większym prawdopodobieństwem obniżenia stanu zapalnegoe. Dieta przeciwzapalna wspiera także prawidłową kondycję mikrobioty jelitowej, od której zależy odporność.
A co z chorobami autoimmunologicznymi? Czy w ich przypadku również możemy mówić o wpływie diety na proces chorobowy? Czy pacjenci zmagający się np. z łuszczycą powinni ograniczyć wysoce przetworzoną żywność w trosce o swoją skórę?
Francuscy eskperci przeprowadzili badanie obserwacyjne, do którego włączono 1825 chorujących na łuszczycę. Do klasyfikacji uczestników według statusu łuszczycy (nigdy nie chorowali, byli nieaktywni lub aktywni) wykorzystano sprawdzony kwestionariusz samodiagnozy. dla wszystkich uczestnika wyodrębniono dzienne spożycie żywności wysoko przetworzonej w gramach i podzielono na 3 tercyle, od minimalnego (tercyl 1) do maksymalnego (tercyl 3). Następnie uzyskane wyniki powiązano z dodatkowymi czynnikami, takimi jak wiek, płeć, poziom wykształcenia, status palacza, aktywność fizyczna, BMI, spożyciem alkoholu i choroby współistniejące.
Wyniki tego badania wykazały związek między dużym spożyciem żywności wysoko przetworzonej a aktywnym stanem łuszczycy. Należałoby się zastanaowić, czy podwyższone spożycie przetworzonej żywności poprzedza, czy jest konsekwencją zaostrzeń łuszczycy. Potrzebne są dalsze badania na dużą skalę, aby dokładniej zbadać rolę diety w wystąpieniu łuszczycy. Niemniej ograniczenie produktów nasilających stan zapalny, takich jak np. fast foody, będzie korzystne dla wszystkich, a szczegolnie dla pacjentów z chorobami autoimmunologicznymi takimi jak np. uszczyca.