Znalazł grzyba, o którym krążą legendy. Cena? Do 600 zł za kg. "Jeden z najpiękniejszych"

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
W lasach można natknąć się na prawdziwe cudy natury. Muchomor cesarski bez wątpienia należy do tych naprawdę wyjątkowych. Ostatnio szczęście uśmiechnęło się do leśnika z Wielkopolski, który natrafił na niego podczas zagranicznych poszukiwań.
Muchomor cesarski to prawdziwa legenda w świecie grzybów. Kapelusz o intensywnych, często jaskrawych barwach i majestatyczny wygląd sprawiają, iż od razu przyciąga wzrok w lesie. Jego występowanie jest na tyle rzadkie, iż dla grzybiarzy każda znaleziona sztuka to niemal magiczne wydarzenie. W starożytności uważany był za przysmak godny cesarskiego stołu, stąd też jego nazwa.

REKLAMA







Zobacz wideo Ogromny wysyp grzybów. "Pierwszy raz zobaczyłem coś takiego"



Muchomor cesarski w Polsce? Niestety nie tym razem
Znalezienie muchomora cesarskiego to wielka gratka dla miłośników natury. Jest to grzyb mykoryzowy, czyli żyjący w symbiozie z roślinami. Preferuje raczej suche i dobrze nasłonecznione stanowiska niż chłodne, wilgotne lasy. W środę 5 listopada 2025 roku leśnik oraz klasyfikator grzybów Piotr Grześ pochwalił się na swoim profilu na Facebooku, iż znalazł taki okaz.


Jeden z najpiękniejszych i najbardziej znanych grzybów jadalnych Europy. Owocnik osiąga średnicę 8-20 cm. Kapelusz intensywnie pomarańczowoczerwony, gładki, bez białych łatek, u młodych egzemplarzy półkulisty, później szeroko wypukły. Brzeg często delikatnie prążkowany. Blaszki gęste, szerokie, w przeciwieństwie do większości muchomorów złocistożółte
- opisał. Niestety, znalezisko nie miało miejsca w Polsce. W naszym kraju odnotowano tylko jedno wątpliwe stanowisko tego gatunku, z rezerwatu Bielinek nad Odrą w 1959 roku. Wymaga ciepłego, śródziemnomorskiego klimatu oraz specyficznych siedlisk dębowo-kasztanowych, dlatego nie rośnie w Polsce. Ma tu po prostu zbyt chłodne warunki.



Czy muchomor cesarski jest jadalny? We Włoszech i Hiszpanii sprzedają go na targach
Grzyb jest pospolity na południu Europy, a w Europie Środkowej jest rzadki. Grześ udał się za granicę, żeby go znaleźć. - Marzyłem o tym od wielu lat. Rzadko mam okazję podróżować do rejonów śródziemnomorskich jesienią, gdy ten gatunek owocnikuje, ale w tym roku się udało. Wyjazd był zaplanowany właśnie z myślą o muchomorze cesarskim. To był główny cel moich terenowych poszukiwań. Już z daleka wiedziałem, iż to on - powiedział w rozmowie z gloswielkopolski.pl. Muchomor cesarski znany jest też jako muchomor królewski. Wyróżnia się nie tylko kolorem, ale także delikatnym smakiem. Kosztuje choćby 600 zł za kilogram. - Moim zdaniem każda cena za dobre, świeże grzyby jest uzasadniona - stwierdził pan Piotr. Gatunek należy do nielicznych jadalnych przedstawicieli tego rodzaju. - Zjadłem ich już kilka i muszę przyznać, iż są naprawdę pyszne. To bardzo delikatne, słodkawe grzyby o lekko orzechowym smaku - dodał leśnik.
Idź do oryginalnego materiału