Dbasz o zdrowie i uważasz, co jesz? GIS ostrzega przed ortoreksją

news.5v.pl 1 tydzień temu

„Sięganie po jedzenie w dzisiejszych czasach staje się coraz łatwiejsze. Sklepy oferują już nie tylko określone produkty, ale też gotowe śniadania, lunche i przekąski” – przekazała psycholog Paulina Pawełczyk-Jabłońska z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.

Jak zauważa ekspertka, dlatego w ostatnim czasie duży nacisk położono na zwiększenie świadomości żywieniowej.

„Takie podejście do zachowań żywieniowych wydaje się być słuszne, tylko pod warunkiem, iż nie popadamy w skrajności” – oceniła psycholog.

Ekspertka dodała, iż „coraz większa moda, w niektórych środowiskach przyjmująca miano presji spowodowały, iż coraz więcej ludzi zaczęło zwracać uwagę na pochodzenie i jakość produktów, które spożywają„.

Nadmierna koncentracja na diecie może prowadzić do zaburzenia

„Niestety, jak każde zachowanie, tak i nadmierne koncentrowanie się na diecie, doczekało się swojej skrajności, która została nazwana ortoreksją. To jednostka chorobowa należąca do grupy zaburzeń odżywiania. Charakteryzuje się nadmierną koncentracją na wyłącznie tzw. zdrowej żywności” – podkreśliła Pawełczyk-Jabłońska.

Psycholog wyjaśniła, iż zaburzenie to w większości przypadków rozpoczyna się dosyć niepozornie.

„Z czasem osoba z tym zaburzeniem zaczyna kontrolować pochodzenie wszystkich produktów, które spożywa. Coraz więcej uwagi poświęca na czytanie etykiet i samodzielne przyrządzanie posiłków (…). Zachowaniom osoby chorej na ortoreksję przyświeca jeden cel: osiągnięcie i utrzymanie zdrowia poprzez stosowanie rygorystycznej diety opartej tylko i wyłącznie na zdrowych, nieprzetworzonych produktach” – podkreśliła ekspertka.

ZOBACZ: Dieta wegańska sprzyja zdrowiu. Eksperci mają nowe wyniki badań

Psycholog zauważyła, iż przez „ciągłą kontrolę spożywanych produktów oraz poczucie winy spowodowane niedostatecznym przestrzeganiem zdrowej diety osoby z ortoreksją stopniowo wycofują się z życia społecznego”.

Dlatego – jak podkreśla ekspertka – zaburzenia tego nie wolno bagatelizować. „Gdy zauważymy objawy bądź zachowania, które zaczną nas niepokoić warto skonsultować się ze specjalistą” – dodała.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału