Papier toaletowy stał się symbolem niepewności czasów — szczególnie od pandemii COVID-19, gdy półki w sklepach dosłownie opustoszały. Teraz, gdy znów mówi się o wzrastających cenach, napięciach geopolitycznych i możliwych zakłóceniach w dostawach, wielu Polaków zadaje sobie pytanie: czy w 2025 roku znów warto robić zapasy papieru toaletowego?

Fot. Warszawa w Pigułce
Ile kosztuje papier toaletowy w 2025 roku?
Średnia cena rolki papieru toaletowego w Polsce wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat o ok. 20–30%. w tej chwili za standardowy pakiet 8 rolek trzeba zapłacić:
-
od 8,99 zł w promocji,
-
do choćby 18,99 zł za produkty z wyższej półki.
Ceny zależą od marki, ilości warstw i miejsca zakupu. Inflacja, rosnące koszty celulozy i energii mogą sprawić, iż ten podstawowy produkt znów stanie się… towarem strategicznym.
Dlaczego ludzie robią zapasy?
Polacy coraz częściej kupują „na zapas” – nie tylko papier, ale też makarony, konserwy i wodę. Powody?
-
Lęk przed kolejną falą kryzysu,
-
obawy o dostępność towarów w razie konfliktów lub blokad logistycznych,
-
chęć oszczędzania – kupowanie większych ilości często wychodzi taniej,
-
i… zwykły spokój ducha.
Czy naprawdę może zabraknąć papieru?
Na razie nie ma żadnych sygnałów, iż w Polsce grozi nam brak papieru toaletowego. Sieci handlowe są zaopatrzone, a produkcja w kraju i za granicą odbywa się bez zakłóceń. Jednak — jak pokazała historia — choćby zwykłe pogłoski mogą doprowadzić do wykupienia towaru w ciągu kilku dni.
Czy warto robić zapasy?
Zdaniem ekspertów: z umiarem – tak.
-
Nie ma potrzeby budowania schronu z papieru,
-
Ale warto mieć zapas na 1–2 tygodnie – dla wygody i spokoju,
-
Szczególnie jeżeli mieszkasz z rodziną lub osobami starszymi.
Papier toaletowy może wydawać się błahym tematem, ale w niepewnych czasach każdy detal nabiera znaczenia. Czy warto gromadzić? Nie przesadzajmy — ale warto być przygotowanym.
Bo jak mawiają z uśmiechem internauci: „papier toaletowy to nowa waluta niepewnych czasów.”