Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych wystąpiło do ministra zdrowia w sprawie możliwości podawania przez ratownika medycznego leków, które nie zostały zlecone przez lekarza, na szpitalnym oddziale ratunkowym oraz innych oddziałach szpitala – zajął się tym Rzecznik Praw Obywatelskich, a resort odpowiedział.
Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych tłumaczy, iż jest możliwość podania leku niezleconego przez lekarza przez ratownika medycznego na szpitalnym oddziale ratunkowym z uwagi na uprawnienie ratownika medycznego do samodzielnego podawania leków wymienionych w załączniku nr 3 do rozporządzenia ministra zdrowia z 7 marca 2024 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego.
Podano - jak dodaje - należy też wziąć pod uwagę udzielanie świadczeń zdrowotnych przez ratownika medycznego, gdy nie ma lekarza (na szpitalnym oddziale ratunkowym lub innym oddziale szpitala), a pacjent wymaga pilnego podania adekwatnego leku.
PTRM przypomnina, iż zgodnie z art. 52 ust. 2 ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych wykonywanie zleceń określonych w dokumentacji medycznej musi być powiązane z adekwatną organizacją udzielania świadczeń w danym podmiocie leczniczym, która przewiduje okoliczności, o których mowa w poprzednim akapicie. Za adekwatną organizację tych świadczeń odpowiada kierownik podmiotu leczniczego stosownie do art. 46 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej.
Zastępca RPO Valeri Vachev zwrócił się w tej sprawie do podsekretarza stanu w resorcie zdrowia Marka Kosa.
– Wszędzie, gdzie świadczenia zdrowotne udzielane są przez zespół złożony z przedstawicieli różnych zawodów medycznych, w skład którego wchodzi lekarz, o postępowaniu leczniczo-diagnostycznym wobec pacjenta decyduje lekarz. Odmienne stanowisko powodowałoby, iż decyzje wobec tego samego pacjenta co do jego diagnostyki i leczenia byłyby podejmowane przez różne osoby, co mogłoby przynieść fatalne skutki dla osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego – odpowiedział wiceminister Kos.
– Z powyższych powodów to lekarz prowadzący leczenie pacjenta na danym oddziale decyduje o rodzaju, dawce i drodze podania leku, wpisując te informacje w karcie zleceń lekarskich – napisano w stanowisku resortu.