Dla wielu osób olej rybny jest synonimem zdrowego serca. Marketingowe przekazy kuszą obietnicami korzyści zdrowotnych płynących z regularnego spożywania suplementów z olejem rybnym. Jednak najnowsze badania rzucają cień wątpliwości na te twierdzenia. Sugerują, iż marketingowcy przeceniają korzystny wpływ tabletek z olejem rybnym na serce.
Olej rybny w diecie
Badania epidemiologiczne potwierdzają, iż osoby, które regularnie spożywają owoce morza, mają niższe ryzyko śmierci z powodu chorób serca. To wyniki, które budzą nadzieję. Jednak jest to olej rybny wchłaniany przez organizm z różnorodnym jedzeniem. Kiedy przekładamy korzyści oleju rybnego na stosowanie suplementów diety, sytuacja staje się bardziej skomplikowana.
Wielość dostępnych badań sugeruje, iż suplementy oleju rybnego dostępne bez recepty nie przynoszą obiecanych korzyści układowi sercowo-naczyniowemu. Wyniki obserwacyjnych badań opierają się na poziomach kwasów tłuszczowych omega-3 w diecie, a nie na suplementacji. O tym jak suplementować kwasy tłuszczowe omega-3 pisaliśmy tutaj. Nawiasem mówiąc, ostatnie duże badania kliniczne nie potwierdzają korzyści wynikających ze stosowania tych suplementów.
Marketing a rzeczywistość
Mimo braku jednoznacznych dowodów naukowych, przemysł suplementów oleju rybnego kwitnie. Co więcej, firmy przez cały czas podają oświadczenia zdrowotne sugerujące szeroki zakres korzyści z zażywania ich suplementów. Analiza etykiet ponad 2000 suplementów oleju rybnego wykazała, iż ponad 80% z nich używa ogólnych stwierdzeń dotyczących roli kwasów tłuszczowych omega-3, np. „wspomaga zdrowie serca” lub „wspomaga prawidłową pracę serca i pamięć”.
W rzeczywistości dwa ostatnie duże badania kliniczne wykazały, że dostępne bez recepty suplementy oleju rybnego nie poprawiają wyników sercowo-naczyniowych. Dodatkowo, istnieje znaczna różnorodność w dawkowaniu tych suplementów. Niektóre z nich zawierają znacznie mniejsze ilości kwasów tłuszczowych omega-3 niż inne, co rodzi pytania dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa.
Niejasność sformułowań używanych przez firmy sprzedające olej rybny może prowadzić do błędnych informacji na temat roli suplementu. Warto zaznaczyć, iż eksperci sugerują pozyskiwanie kwasów tłuszczowych omega-3 z diety, a nie z suplementów. Ryby, takie jak łosoś czy makrela, nasiona chia i siemię lniane są naturalnymi źródłami tych kwasów i stanowią zdrowszą opcję.
Olej rybny – tak, suplementy – niekoniecznie
Mimo nadziei, jakie niosą za sobą suplementy oleju rybnego, nauka sugeruje, iż rzeczywistość może być bardziej skomplikowana. Marketingowe hasła nie zawsze znajdują potwierdzenie w badaniach naukowych. Dlatego, zanim sięgniemy po kolejną kapsułkę oleju rybnego, warto zastanowić się nad alternatywnymi źródłami kwasów tłuszczowych omega-3, które mogą przynieść rzeczywiste korzyści dla naszego zdrowia serca.