
W poniedziałek wieczorem (10 marca) służby ratunkowe interweniowały w centrum Andrychowa, gdzie w jednym z mieszkań obok urzędu miejskiego włączył się czujnik tlenku węgla.
Strażacy natychmiast przystąpili do sprawdzenia budynku, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Mieszkańcy Andrychowa mogą odetchnąć z ulgą – dzięki szybkiej reakcji czujnika i służb ratunkowych udało się uniknąć tragedii.
Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, to bezwonny, bezbarwny i silnie toksyczny gaz, który powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw, takich jak gaz, drewno czy węgiel. Jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ łatwo wiąże się z hemoglobiną we krwi, uniemożliwiając transport tlenu do komórek organizmu. W efekcie może prowadzić do ciężkiego zatrucia, a choćby śmierci.
Według danych Państwowej Straży Pożarnej, w 2024 roku w Polsce odnotowano już ponad 200 przypadków zatruć tlenkiem węgla, z czego 15 zakończyło się śmiercią. w okresie grzewczym, który trwa od jesieni do wiosny, liczba takich zdarzeń znacząco wzrasta.
Czad to cichy zabójca – przypominają strażacy. – Dlatego tak ważne jest, aby każdy mieszkaniec miał w domu czujnik tlenku węgla i regularnie sprawdzał stan instalacji grzewczych oraz wentylacyjnych.
Co zrobić, aby uniknąć zatrucia czadem? Warto zainstalować czujnik tlenku węgla – to urządzenie, które wykrywa obecność gazu i alarmuje o zagrożeniu. Regularnie należy sprawdzać instalacje – zadbać o prawidłowe działanie pieców, kominów i wentylacji. Należy wietrzyć pomieszczenia – zapewnić stały dopływ świeżego powietrza, zwłaszcza w okresie grzewczym.
Objawy takie jak: bóle głowy, nudności, osłabienie to pierwsze sygnały, które mogą wskazywać na zatrucie czadem. W przypadku podejrzenia obecności tlenku węgla należy natychmiast opuścić pomieszczenie, wezwać straż pożarną (numer alarmowy: 998 lub 112) oraz udać się na świeże powietrze.