Lekarze apelują, by się szczepić i przestrzegać zasad sanitarnych, które pamiętamy z czasów pandemii. W Polsce – podobnie jak w całej Europie – notuje się coraz więcej zachorowań na grypę – według danych Głównego Inspektora Sanitarnego – ponad 50 tysięcy tygodniowo.
W skali kraju to jest około 50 tysięcy przypadków tygodniowo. Profesor Joanna Zajkowska, podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii tłumaczy, iż trudno mówić o liczbach, bo nie każdy chory się diagnozuje, a choćby jeżeli sam wykona test, to tego nigdzie przecież nie zgłasza. Ocenia się raczej tendencję, a jest ona wyraźnie wzrostowa.
Jak się chronić przed zachorowaniem? Dobrze się wysypiać, zdrowo się odżywiać i unikać tłumów, a jeżeli już zachorujemy – oczywiście zostać w domu, kaszleć i kichać w łokieć (tak jak w czasie pandemii). Można też zrobić sobie test – kupić w aptece albo zrobić w przychodni, no i warto pamiętać o maseczkach, zwłaszcza jeżeli czekamy w przychodniach w kolejce do lekarza. Oczywiście trzeba też dużo wypoczywać, dużo pić wody, unikać wysiłku. jeżeli przebieg jest łagodny, zostać w domu, a jeżeli gorączka utrzymuje się dłużej niż 3-4 dni i jeszcze występuje dusznośc (to jest najbardziej niebezpieczne), koniecznie iść do lekarza.