Kobieta, która wystawiła bardzo dużo e-recept, znów może wykonywać zawód lekarza, choć już ich nie wypisze. Przynajmniej do czasu wyroku sądu lekarskiego.
Chodzi o neurolog Żannę Pastuszak-Stępień, dr n. med. – jej historię opisał „Dziennik Gazeta Prawna”.
Dlaczego lekarka, której 28 sierpnia 2023 r. Okręgowy Sąd Lekarski (OSL) w Warszawie na rok zawiesił prawo wykonywania zawodu, teraz je odzyskała?
– Ponieważ Naczelny Sąd Lekarski, sąd drugiej instancji, przychylił się do jej zażalenia na tak surowy środek zapobiegawczy. Prawnicy Pastuszak-Stępień udowodnili przed NSL, iż w przypadku lekarki wystarczy zakaz wypisywania recept. NSL przychylił się więc do wniosku, iż w sytuacji dotkliwego braku neurologów nie można specjalistce tej dziedziny całkowicie zakazywać wykonywania zawodu. Nie będzie jednak mogła przepisywać recept i wypisywać zwolnień – podał „Dziennik Gazeta Prawna”.
– Zawieszenie PWZ pozbawia lekarza możliwości wykonywania zawodu w jakikolwiek sposób, natomiast sąd lekarski ma możliwość ograniczenia zakresu czynności w wykonywaniu zawodu przez konkretnego lekarza, na przykład prawa do wypisywania recept. o ile postępowanie przed sądem lekarskim wykaże, iż lekarka popełniła przewinienie związane z wypisywaniem recept, to sąd lekarski ma podstawy do jej ukarania, a teraz, gdy postępowanie wciąż się toczy, zapobieżenie dalszym przewinieniom poprzez zakaz wystawiania recept wydaje się adekwatne do sytuacji, pod warunkiem iż zebrane dowody wskazują z dużym prawdopodobieństwem, iż lekarz, którego dotyczy postępowanie, popełnił ciężkie przewinienie zawodowe – mówił w „Dzienniku Gazecie Prawnej” Radosław Tymiński, adwokat reprezentujący przed sądami lekarskimi wyłącznie medyków.
