Istnieje realne zagrożenie dla dostępności terapii, z której korzysta w tej chwili ponad cztery tysiące chorych na raka prostaty. Anna Kupiecka, Prezes Zarządu OnkoCafe zaapelowała o spotkanie oraz konsultacje. Ma się odbyć w gronie ekspertów w sprawie aktualizacji programu lekowego leczenia raka gruczołu krokowego. Konsultacje mają dotyczyć także zapewnienia jego zbieżności z wytycznymi międzynarodowych towarzystw naukowych.
Prognozy wskazują, iż liczba zachorowań na raka prostaty w latach 2019-2023 wzrośnie o 24 proc. W Polsce rośnie śmiertelność z powodu tej choroby najszybciej w Europie.
Zmiany w programie lekowym– co przyniosą?
Fundacja OnkoCafe od wielu lat prowadzi działania edukacyjne dla pacjentów z rakiem gruczołu krokowego. W ramach kampanii społecznej ProstaTaHistoria prowadzi kilkusetosobową grupę wsparcia dla pacjentów i ich bliskich. Wydaje także poradniki, realizuje spotkania, webinary oraz inne metody wsparcia dla chorych zmagających się z najczęściej występującym nowotworem złośliwym u mężczyzn. Od kilku lat organizacja podejmuje działania zmierzające do zapewnienia dostępu do skutecznego i bezpiecznego leczenia dla pacjentów. W ostatnim czasie fundacja uzyskała pisemne informacje o możliwości nastąpienia niekorzystnych zmian dla pacjentów.
W przeciągu ostatnich lat standard leczenia raka gruczołu krokowego podniósł się. Wielokrotna nowelizacja programu lekowego dla pacjentów z rakiem gruczołu krokowego doprowadziła do zapewnienia skutecznego leczenia na kilku etapach choroby – tłumaczy Anna Kupiecka, – Niestety, istnieje możliwość, iż od kwietnia br. stosowana u kilku tysięcy chorych terapia wypadnie z systemu refundacyjnego. Dlatego chcemy porozmawiać z przedstawicielami resortu oraz ekspertami o tej sytuacji oraz o możliwości przygotowania docelowego programu lekowego, który mógłby wejść w życie od lipca br.
Co myślą eksperci?
Prof. Paweł Wiechno, Kierownika Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie opowiedział jaki wpływ dla pacjentów leczonych może mieć decyzja o nieprzedłużeniu dostępności enzalutamidu w programie lekowym B.56 Leczenie chorych na raka gruczołu krokowego (ICD-10: C61).
– Jeśli faktycznie jednego z nowoczesnych leków w programie zabraknie to będzie to decyzja fatalna w kilku wymiarach. Po pierwsze pacjenci chorujący na raka prostaty z przerzutami, opornego na kastrację (mCRPC) zostaną pozbawieni skutecznego, dobrze tolerowanego przez nich leku. (…) Po drugie coś trzeba im dać w zamian, jakoś ich przez cały czas leczyć. Sekwencja, przechodzenie z jednego nowoczesnego leku na inny nie wchodzi w programie B.56 w grę. Jesteśmy więc skazani na podawanie im octanu abirateronu. W przypadku części pacjentów będzie niemożliwe z uwagi na kliniczny obraz pacjenta, jego indywidualne cechy i przebieg choroby. Staramy się indywidualizować plan leczenia, dla wszystkich z pacjentów. Przykładowo pacjent ze skłonnością do zatrzymywania płynów w organizmie, nie może/powinien mieć podanego octanu abirateronu. Pacjent przyjmujący enzalutamid, ze względu na tolerancje tego leku, może być kontrolowany raz na 3 miesiące. W sytuacji zamiany leku na wspominany już octan abirateronu dochodzi dużo częstsza kontrola pacjenta w placówce. Obciążamy dodatkowo lekarzy (którzy już mają mnóstwo pracy) i inny personel danej Kliniki. Jak widać, ze względów organizacyjnych – również nie byłaby to korzystna decyzja.
Programy lekowe powinny być indywidualizowane. jeżeli MZ podejmie decyzję o odjęciu tego leku w programie B.56 – zabrana zostanie pacjentom i klinicystom bardzo wartościowa opcja leczenia.
Źródło: Polityka zdrowotna