Co dziesiąte dziecko z Ukrainy jest zaszczepione

termedia.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: iStock


Z danych udostępnionych przez jednego z wiceministrów zdrowia wynika, iż jedynie 11,32 proc. dzieci z Ukrainy, które zamieszkały w Polsce po rozpoczęciu wojny ich kraju, jest zaszczepionych.



Coraz więcej zachorowań

Od 1 stycznia do 30 listopada 2024 r. w Polsce odnotowano 28 490 przypadków krztuśca. W analogicznym okresie 2023 r. były to 792 zachorowania. Zwiększa się także liczba zachorowań na odrę.

Można byłoby temu zapobiec, gdybyśmy mieli w kraju odpowiedni poziom wyszczepialności na choroby zakaźne – także wśród Ukraińców, którzy w ostatnich latach zamieszkali w Polsce.

Dlaczego warto się szczepić?

Szczepienia chronią przed groźnymi chorobami, zmniejszając ryzyko ich rozprzestrzeniania się w społeczeństwie. Dzięki nim możemy zapobiegać epidemiom i chronić osoby o osłabionej odporności.

Regularne szczepienia przyczyniają się do wydłużenia życia oraz poprawy jakości zdrowia publicznego.

W Polsce jest obligatoryjny obowiązek szczepień dzieci niezależnie od ich kraju pochodzenia.

Dzieci poddaje się szczepieniom przeciwko gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B), rotawirusom, błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis, pneumokokom, Haemophilus influenzae typu B, odrze, śwince, różyczce i ospie wietrznej, a jeszcze w szpitalu szczepi się przeciw gruźlicy oraz podaje pierwszą dawkę szczepienia przeciw WZW B, po to aby chronić dziecko przed powikłaniami, jakie związane są z tymi chorobami.

Z tego wszystkiego zdaje sobie sprawę poseł Jarosław Wałęsa z Platformy Obywatelskiej, który w interpelacji do ministra zdrowia pyta:

  • ile procent uczniów polskich szkół pochodzących z Ukrainy poddało się dotychczas obowiązkowym szczepieniom,
  • czy występują jakiekolwiek problemy związane z powyższym i w jaki sposób planuje się je rozwiązać?

Czy więcej zachorowań to wina niezaszczepionych Ukraińców?

Odpowiadający na interpelację wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, przyznaje, iż rząd nie dysponuje danymi oczekiwanym przez posła.

Podaje jednak inne, które są interesujące.

– Aktualnie nie są prowadzone prace zmierzające do wyszczególnienia kwestii, o które pan poseł pyta, w ramach
sprawowanego nadzoru. Kontrola nad szczepieniami obowiązkowymi dotyczy wszystkich osób do 19. roku życia, dla których lekarz podstawowej opieki zdrowotnej stworzył kartę uodpornienia lub elektroniczną kartę szczepień. Dotychczas organy państwowej inspekcji sanitarnej weryfikowały poziom zaszczepienia dzieci ukraińskich urodzonych w Polsce na oddziałach szpitalnych. Wyniki kontroli potwierdziły wysoki poziom szczepień wśród noworodków z Ukrainy, który jest na poziomie szczepień noworodków z Polski – wyjaśnia wiceminister Konieczny, podając dane:

  • liczba noworodków urodzonych przez ukraińskie matki – 6753 (w okresie od 24 lutego 2022 r. do 31 stycznia 2023 r.),
  • liczba zaszczepionych przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – 6439 (95,3 proc.)
  • liczba zaszczepionych przeciw gruźlicy – 6385 (94,5 proc.).

Z przytoczonych statystyk wynika, iż ukraińskie dzieci urodzone w Polsce są szczepione – gorzej jednak z tymi, który przyjechały do Polski, mając kilka lat.

Wojciech Konieczny informuje, iż osoby przyjeżdżające do Polski na dłuższy pobyt lub pobyt stały, które rozpoczęły
szczepienie w innym kraju, podlegają obowiązkowym szczepieniom w ramach polskiego Programu Szczepień Ochronnych po upływie trzech miesięcy.

– Dzieci, które nie były szczepione na Ukrainie, lub których rodzice nie mają dokumentacji poprzednich szczepień, powinny rozpocząć szczepienia w Polsce jak najszybciej – dodaje wiceminister.

Czy tak się dzieje?

Raczej nie.

– Z danych z elektronicznych kart szczepień wynika, iż od 24 lutego 2022 r. do 24 listopada 2024 r. wykonano 66 164 szczepienia obowiązkowe u dzieci z Ukrainy w ramach indywidualnie ustalanego kalendarza szczepień w ramach PSO. Populacja weryfikowana względem PESEL dzieci mających status uchodźcy na 24 listopada wyniosła 584 422 – wylicza Wojciech Konieczny.

Powrót chorób zakaźnych Od początku roku do końca lipca w Polsce na krztusiec zachorowało ponad 8,5 tysiąca osób – rok wcześniej w analogicznym okresie niespełna 500. Zwiększa się także liczba zachorowań na odrę. Mówi o tym prof. Jacek Wysocki.
Idź do oryginalnego materiału