Tragiczny pożar w Chorzowie – dramatyczna ucieczka przez okna
W środę, 19 marca 2025 roku, mieszkańcy domu jednorodzinnego przy ulicy Styczyńskiego w Chorzowie przeżyli koszmar. Pożar, który wybuchł w budynku, skutecznie zablokował drogę ewakuacji. Ogień rozprzestrzenił się w korytarzu, gdzie ściany wyłożone były łatwopalną boazerią, co znacznie utrudniło ucieczkę. Z powodu silnego zadymienia, kobieta wraz z dwiema córkami zmuszona była opuścić mieszkanie przez okna.
Wysiłek najmłodszej dziewczynki – skok z pierwszego piętra
Najmłodsza z córek, licząca zaledwie 10 lat, znajdowała się na pierwszym piętrze. Nie mając innej możliwości, podjęła dramatyczną decyzję – wyskoczyła z okna z wysokości około 5 metrów. Niestety w wyniku skoku doznała urazu kości i poddana zostanie dodatkowym badaniom pod kątem urazu kręgosłupa.
Poszkodowani trafili do szpitala
Na miejsce zdarzenia gwałtownie przybyli strażacy, którzy zastali kobiety już po opuszczeniu budynku. Pomoc medyczna była udzielana bezpośrednio na miejscu, jednak ofiary musiały zostać przewiezione do szpitala. W sumie, w wyniku pożaru poszkodowane zostały trzy osoby – matka oraz jej dwie córki w wieku 10 i 17 lat. Straż pożarna podejrzewa zatrucie tlenkiem węgla, co jest częstym efektem pożarów w zamkniętych przestrzeniach.
W zdarzeniu poszkodowane zostały trzy osoby, które opuściły budynek przed przybyciem straży pożarnej. To matka i dwie córki w wieku 10-17 lat, u których podejrzewano zatrucie tlenkiem węgla
Okoliczności wybuchu pożaru – przyczyny nieznane
Źródło pożaru początkowo zgłoszono jako problem z piekarnikiem, jednak gwałtownie okazało się, iż sytuacja jest bardziej poważna. Prawdopodobną przyczyną mogło być zwarcie instalacji elektrycznej na klatce schodowej lub dalej nieokreślony problem z piekarnikiem. Dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru przez cały czas trwa.
Zatrucie tlenkiem węgla – „cichy zabójca”
Tlenek węgla (CO) nazywany jest „cichym zabójcą”, ponieważ jest bezwonny i niewidoczny dla ludzkiego oka. Powstaje on w trakcie spalania materiałów organicznych, co czyni pożary szczególnie niebezpiecznymi. Wdychanie CO prowadzi do powstawania karboksyhemoglobiny, która utrudnia transport tlenu w organizmie i wywołuje niedotlenienie tkanek.
Ofiary pożarów często nie zdają sobie sprawy z zatrucia, ponieważ objawy mogą być subtelne – senność, zawroty i dezorientacja. W wysokim stężeniu tlenek węgla może gwałtownie spowodować utratę przytomności i śmierć. W takich kryzysowych sytuacjach najważniejsze jest szybkie wyniesienie poszkodowanych z zagrożonego środowiska oraz podanie tlenu, a w ciężkich przypadkach tlenoterapii hiperbarycznej.
Objawy i leczenie zatrucia CO
Stopień zatrucia zależy od stężenia tlenku węgla oraz czasu ekspozycji. Łagodne zatrucie objawia się m.in. bólami głowy, nudnościami i zawrotami głowy. Cięższe przypadki mogą powodować dezorientację, utratę przytomności oraz trwałe uszkodzenia mózgu i serca. Bez odpowiedniego leczenia zatrucie CO jest zagrażające życiu.
Profilaktyka odgrywa kluczową rolę – montaż czujników tlenku węgla, regularne kontrole instalacji grzewczych i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego to podstawa uniknięcia tragedii.
Ważne informacje i źródła
Chorzowska interwencja strażacka przypomina o zagrożeniach związanych z pożarami i zatruciem tlenkiem węgla. Informacje na temat zatrucia CO można znaleźć m.in. w pracy Sowy i in. (2015) „Zatrucie tlenkiem węgla – drogi narażenia, obraz kliniczny, metody leczenia”, Journal of Education, Health and Sport.
Dodatkowe relacje i szczegóły zdarzenia dostępne są w źródłach Dziennika Zachodniego oraz TVP Katowice.Dym w czasie pożaru zabija szybciej niż ogień.
