Czy Sejm powinien być miejscem, w którym przedstawiane są stanowiska i tezy niepotwierdzone naukowo?
28 listopada informowaliśmy o posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu do spraw Ochrony Życia i Zdrowia Polaków, podczas którego Grażyna Cichosz mówiła, iż soja stanowi zagrożenie dla męskiej płodności i zmienia orientację seksualną, a szczepionki to „szpryce” powodujące autyzm, który jest zatruciem mózgu – pisaliśmy o tym w tekście „Foliarski Sejm”.
Co na to czytelnicy „Menedżera Zdrowia”?
O to spytaliśmy na X.
Czy @KancelariaSejmu powinien być miejscem, w którym przedstawiane są stanowiska i tezy niepotwierdzone naukowo?
— Menedżer Zdrowia (@MenedzerZdrowia) November 28, 2025
Przeczytaj także: „Golik skrytykował Cichosz – tytuł profesora zobowiązuje”, „Niewinne brednie czy perfidna dezinformacja – sprawa Bogdana Rymanowskiego”, „Wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest leczenie” i „Co łączy przerzuty do wątroby, gołębia i swierze buraki?”.










