"Informacja o śmierci nadkom. Beaty Kurek dotarła do nas rankiem w środę, 19 lutego i była szokiem dla gdańskich policjantów, współpracujących ze zmarłą nauczycieli, samorządowców, dziennikarzy. Jak nieoficjalnie usłyszeliśmy, przyczyną zgonu były powikłania po przejściu grypy" – pisze portal ZawszePomorze.pl.
Policjantka brała udział w wielu działaniach, które miały na celu podniesienie świadomości o jak najwcześniejszym rozpoznawaniu objawów stanu depresyjnego u uczniów. Organizowała szkolenia dla policjantów, spotkania w szkołach, współpracowała z ekspertami Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.
Była współinicjatorką stworzenia klipu promującego wrażliwość i otwartość na rozmowę z osobami w kryzysie psychicznym. Uświadamiała, iż każdy z nas może przyczynić się do powstrzymania od targnięcia się na życie.
– Była nie tylko wspaniałą policjantką, ale przede wszystkim ciepłym, życzliwym i mądrym człowiekiem. kooperacja z Nią była zaszczytem – razem zrobiliśmy wiele, by zmniejszyć statystyki prób samobójczych w naszym województwie. Miała w sobie niezwykłą empatię, energię i determinację, by pomagać tym, którzy znaleźli się w najtrudniejszych chwilach życia. Pisząc te słowa, płyną mi łzy po policzku, bo to nie był jeszcze ten czas… Za wcześnie, zbyt nagle. Spoczywaj w pokoju, Beato. Do zobaczenia – napisała Anna Czarnowska, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku.
Nabożeństwo żałobne Beaty Kurek odbędzie się o godz. 13 w sobotę 22 lutego, w kościele św. Wojciecha w Kartuzach. Zostanie pochowana na cmentarzu Bilowo.
