Andropauza, czyli męskie przekwitanie

radioklinika.pl 1 tydzień temu

O andropauzie, czyli męskim przekwitaniu, kilka się mówi. To temat tabu dla wielu panów, którym nieodłącznie kojarzy się on ze starością i niedołęstwem. Tymczasem to – tak samo jak w przypadku kobiet i menopauzy – jeden z etapów życia, który po prostu trzeba przejść. Dlatego warto poznać przyczyny andropauzy i sposoby na łagodzenie jej objawów. Zwłaszcza iż wiele symptomów męskiego przekwitania lubi się maskować i naśladować inne problemy zdrowotne, podczas gdy główna przyczyna pozostaje niezdiagnozowana, a mężczyzna nie otrzymuje odpowiedniej pomocy. Czym jest i jak się objawia andropauza?

Czym jest andropauza?

Andropauza (z gr. andros – mężczyzna, pausis – przerwa) to nie choroba, to naturalny etap życia każdego mężczyzny, związany ze stopniowym obniżaniem się poziomu męskich hormonów płciowych, czyli androgenów, a zwłaszcza testosteronu. Hormon ten uważany jest za główny męski hormon płciowy, a jego rola jest niedoceniana. Testosteron bowiem zawiaduje wieloma funkcjami organizmu i reguluje osie hormonalne. W przebiegu andropauzy zmniejsza się także stężenie pozostałych androgenów: androstendionu i dihydroepiandrosteronu (DHEA, prekursor testosteronu i estrogenów), wytwarzanych przez nadnercza.

Spada również poziom innych hormonów, w tym wydzielanej przez szyszynkę melatoniny, która reguluje rytm dobowy, i somatotropiny, czyli hormonu wzrostu, wydzielanego przez przysadkę mózgową. Hormony te regulują wiele procesów metabolicznych, dlatego wskutek andropauzy we wszystkich układach i narządach dochodzi do szeregu zmian, które są oznaką powolnego starzenia się organizmu mężczyzny.

W przeciwieństwie do menopauzy, andropauza nie jest zjawiskiem nagłym, a zmiany hormonalne w organizmie mężczyzn zachodzą stopniowo.

Te zmiany hormonalne nie wiążą się także z utratą płodności, jak to ma miejsce u kobiet, i mężczyzna w andropauzie przez cały czas może zostać ojcem. Zmiany hormonalne w organizmach panów nie są tak gwałtowne, jak u kobiet, zatem wielu z nich choćby nie zauważa, iż zaczęła się u nich andropauza. Z czasem oczywiście dostrzegają subtelne zmiany w samopoczuciu, sprawności ciała, libido czy wyglądzie, ale często kładą je na karb przemęczenia, przepracowania i przewlekłego stresu. Co ciekawe, są także mężczyźni, którzy nie doświadczają żadnych objawów, a pierwszy dyskomfort zaczynają odczuwać dopiero w zaawansowanym wieku. Dlatego andropauza pozostaje jedną z najbardziej niedoszacowanych przypadłości1.

Świadomość objawów andropauzy

Dane wskazują, iż nawet 70% mężczyzn po 50. roku życia nie wie, czym jest andropauza, choć aż 52% z nich doświadczy jej objawów pomiędzy 40. a 70. rokiem życia. Można by zapytać, czy 40 lat to nie za wcześnie na zmiany kojarzące się jednoznacznie ze starzeniem się? Okazuje się, iż nie. zwykle andropauza zaczyna się około 45. roku życia – od tego czasu poziom testosteronu ulega obniżeniu w tempie około 1–2% rocznie. O tym, kiedy mężczyzna zacznie odczuwać objawy, decydują geny i cechy osobnicze, takie jak tryb życia, dieta i choroby współistniejące.

A kiedy panowie zauważają objawy? Około 10–20% mężczyzn po pięćdziesiątce zaczyna zauważać pierwsze zmiany w swoim ciele, a po 60. roku życia już 20–30% panów odczuwa wyraźne symptomy andropauzy. Po siedemdziesiątce jest to już 30–40%, a po przekroczeniu 80. roku życia 40–50%2.

Czasami spotyka się też inne określenie męskiego przekwitania – andropenia, czyli postępujące wraz z wiekiem zmniejszenie wydzielania hormonów androgenowych. Niektórzy specjaliści posługują się nim, ponieważ nie sugeruje ostateczności zmian, nie ma tu żadnej „pauzy”, czyli ustania funkcji, i panom łatwiej przychodzi zaakceptowanie tak nazwanych zmian3.

Jakie są przyczyny andropauzy?

Warto przypomnieć, iż andropauza to nie choroba, a naturalna kolej rzeczy, której nie da się uniknąć. Takimi mężczyzn stworzyła natura, iż po przekroczeniu 45. roku życia ich jądra wytwarzają coraz mniej testosteronu i produkcja ta zmniejsza się w tempie około 1–2% rocznie. Ponadto dochodzi jednocześnie do zmian w osi podwzgórze – przysadka – jądra, wydzielany przez przysadkę mózgową hormon luteinizujący (LH) pobudza męskie gonady do wydzielania testosteronu, jednak z czasem, wydzielające ten hormon komórki śródmiąższowe, coraz słabiej reagują na jego działanie, a i samego LH przysadka wydziela coraz mniej. To, jak gwałtownie pojawią się pierwsze oznaki, zależy przede wszystkim od genów, ale tryb życia i stan zdrowia nie są bez znaczenia1.

Jakie czynniki przyspieszają andropauzę?

Choć andropauza jest procesem naturalnym, tryb życia, stan zdrowia i stres mają wpływ na poziom testosteronu w organizmie, a zatem na przebieg przekwitania. Wymienione poniżej czynniki mogą się przyczynić do przedwczesnego pojawienia się objawów andropauzy lub je nasilać.

  • Choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca typu 2 i nadciśnienie, prowadzą do obniżenia poziomu testosteronu.
  • Nadmiar tkanki tłuszczowej zwiększa aktywność występującego w niej enzymu (aromatazy), który przekształca testosteron i androstendion w estrogeny, czyli żeńskie hormony płciowe, a zaburzenie równowagi pomiędzy testosteronem a estrogenami nasila objawy andropauzy.
  • Przewlekły stres podnosi poziom kortyzolu (tzw. hormonu stresu), który hamuje wydzielanie testosteronu.
  • Zaburzenia hormonalne, takie jak niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czy niedoczynność nadnerczy mogą obniżać poziom testosteronu.
  • Palenie papierosów i nadużywanie alkoholu przyczyniają się do obniżenia poziomu androgenów i rozwoju zaburzeń hormonalnych.
  • Stosowanie leków, w tym glikokortykosteroidów, leków na nadciśnienie (spironolakton, beta-blokery) i leków opioidowych, a także niektórych leków przeciwnowotworowych, przeciwpadaczkowych, antydepresyjnych i przeciwpsychotycznych obniża poziom testosteronu.
  • Brak aktywności fizycznej i zła dieta mogą prowadzić do zaburzeń metabolicznych, a te do obniżenia stężenia androgenów m.in. wskutek działania wspomnianej aromatazy.
  • Niedobór snu i zaburzenia rytmu dobowego poprzez wpływ na osie hormonalne i poziom kortyzolu zaburzają metabolizm androgenów1,3.

Po co mężczyznom testosteron?

Testosteron to jeden z hormonów androgenowych, czyli tzw. męskich hormonów płciowych. Wytwarzany jest przez komórki śródmiąższowe jąder pod wpływem działania wydzielanego przez przysadkę mózgową hormonu luteinizującego (LH). Komórki te wypełniają w jądrach przestrzeń pomiędzy kanalikami nasiennymi, produkującymi plemniki. To właśnie testosteron odgrywa kluczową rolę w rozwoju męskich cech już od poczęcia. Ale nie tylko, bierze on bowiem udział w wielu reakcjach metabolicznych, a jego rola wykracza daleko poza funkcje związane z układem rozrodczym i seksualnością mężczyzn.

Testosteron odpowiada m.in. za:

  • rozwój męskich narządów płciowych (np. prącia, moszny, przewodów nasiennych) – organizm płodu wytwarza testosteron już od 7–8 tygodnia ciąży;
  • rozwój mózgu męskich płodów, co kształtuje psychikę i zachowania, charakterystyczne dla płci;
  • aktywację genów, odpowiedzialnych za maskulinizację, czyli wykształcenie typowo męskich cech fizycznych, takich jak wysoki wzrost, kształt sylwetki (szerokie ramiona i wąskie biodra), charakterystyczne owłosienie ciała, zarost na twarzy, tembr głosu i masa mięśniowa;
  • wytwarzanie nasienia;
  • kształtowanie i ukierunkowanie popędu seksualnego oraz poziomu libido;
  • sprawność seksualną;
  • samopoczucie psychiczne – testosteron dodaje odwagi i pewności siebie, motywuje do szybkiego podejmowania decyzji, kształtuje zdolności przywódcze i pobudza do działania;
  • pamięć i koncentrację;
  • wzrost i regenerację mięśni szkieletowych;
  • metabolizm kości – zwiększa ich gęstość i zapobiega osteoporozie;
  • odkładanie tkanki tłuszczowej i jej metabolizm;
  • wytwarzanie czerwonych krwinek.

Jak działa testosteron?

Wytworzony w jądrach testosteron trafia do krwi, gdzie aż w około 90% zostaje związany z białkiem transportującym SHGB (z ang. sex hormone binding proteine – proteina wiążąca hormony płciowe), odpowiadającym za dystrybucję hormonu. W tkankach docelowych testosteron zostaje poddany działaniu 5-alfareduktazy, enzymu, przekształcającego go w aktywną formę: 5-alfadihydrotestosteron (DHT). Część testosteronu ulega przekształceniu w estradiol, żeński hormon płciowy, przy udziale enzymu aromatazy – proces ten zachodzi głównie w tkance tłuszczowej, mózgu i wątrobie. Umożliwia to zachowanie równowagi pomiędzy testosteronem a estrogenami w organizmie mężczyzny. Nie bez znaczenia jest bowiem to, iż estradiol pełni istotną rolę w utrzymaniu zdrowia panów (podobnie jak testosteron w organizmie kobiety), zatem potrzebujemy nawzajem swoich hormonów płciowych.

Poza regulowaniem szlaków metabolicznych, testosteron może wpływać także na ekspresję genów, czyli decydować o tym, czy zostaną one wykorzystane, czy nie, i w ten sposób także oddziaływać na funkcje organizmu1.

Jaki jest cel andropauzy?

Naukowcy od lat głowią się nad tym, dlaczego kobiety przechodzą menopauzę, a mężczyźni andropauzę. U kobiet sprawa jest nieco bardziej zrozumiała – zakończenie okresu rozrodczego chroni kobietę przed trudami ciąży i porodu, których jej starzejący się organizm mógłby nie udźwignąć. To także ewolucyjny sposób na uniknięcie potomstwa, obarczonego wadami rozwojowymi lub genetycznymi, powstałymi wskutek starzenia się komórek jajowych. Co więcej, to stwarza szansę na zmianę pozycji społecznej – kobieta wychodzi z roli matki, by wejść w rolę babcię. To odgrywało olbrzymią rolę w budowaniu pierwszych wspólnot i społeczeństw – wiedza i doświadczenie pozwalały przetrwać i kształtować przyszłość rodziny.

A jak to wygląda w przypadku andropauzy? Tu teorii jest kilka. Otóż uważa się, iż obniżenie poziomu testosteronu u mężczyzn pozwala na oszczędzanie energii – organizm przestaje inwestować wszystkie siły i środki w funkcje rozrodcze i imperatyw przedłużenia gatunku, koncentrując się na przetrwaniu. Zaoszczędzoną energię ciało mężczyzny wydatkuje na regenerację tkanek i utrzymanie ich funkcji, by przez cały czas silny i męski stanowił oparcie dla rodziny. Ta zmiana priorytetów biologicznych pomaga także uniknąć chorób, które mogłyby się rozwinąć, gdyby organizm mężczyzny cały czas funkcjonował z wysokim poziomem testosteronu, który wydłuża życie. A to z kolei, podobnie jak w przypadku kobiet, pozwala na zmianę roli społecznej z mężczyzny wojownika i ojca na doświadczonego życiowo opiekuna grupy, którego mądrość umożliwia przetrwanie4,5.

Objawy andropauzy

Objawów andropauzy jest wiele. To, w jakiej kolejności i kombinacji oraz z jakim nasileniem występują, jest cechą osobniczą. Dlatego każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego podejścia terapeutycznego.

Symptomy andropauzy dotyczące sfery seksualnej:

  • obniżenie libido, czyli popędu płciowego;
  • problemy z erekcją, trudności w jej osiągnięciu i/lub utrzymaniu;
  • zmniejszenie intensywności orgazmów, aż do całkowitego braku przyjemności z seksu;
  • impotencja.

Objawy zewnętrzne andropauzy:

  • stopniowa utrata masy mięśniowej i siły mięśni, trudności z budową masy mięśniowej na siłowni;
  • intensywne łysienie, utrata zarostu i owłosienia na ciele;
  • zwiększenie ilości tkanki tłuszczowej, która się odkłada zwłaszcza w okolicy brzucha.
  • ginekomastia, czyli powiększenie piersi u mężczyzn.

Problemy psychiczne i emocjonalne:

  • wahania i obniżenie nastroju;
  • rozdrażnienie bez powodu;
  • zaburzenia lękowe;
  • depresja;
  • utrata motywacji, apatia;
  • problemy z koncentracją i zaburzenia pamięci, mgła mózgowa;
  • utrata pewności siebie i poczucia atrakcyjności;
  • zaburzenia snu, w tym trudności z zasypianiem i bezsenność, a jednocześnie senność w ciągu dnia.

Objawy ogólne:

  • zmniejszenie gęstości kości, zwiększające ryzyko rozwoju osteoporozy;
  • przewlekłe zmęczenie, choćby po długotrwałym odpoczynku;
  • wzrost ryzyka rozwoju nowotworów prostaty;
  • uderzenia gorąca, podobne do tych, jakich doświadczają kobiety w menopauzie;
  • nadmierne pocenie się, w tym pocenie się dłoni;
  • bóle stawów i mięśni;
  • zawroty głowy;
  • nadciśnienie tętnicze;
  • insulinooporność, mogąca przekształcić się w cukrzycę typu 2;
  • obniżenie wydolności fizycznej organizmu;
  • anemia spowodowana zmniejszeniem wytwarzania czerwonych krwinek.

Objawy związane z powiększeniem prostaty:

  • częstomocz, czyli zwiększenie częstotliwości oddawania moczu;
  • nykturia, czyli nocne oddawanie moczu;
  • na tyle silne parcie na pęcherz moczowy, iż trudno je powstrzymać (czasami prowadzi to do nietrzymania moczu);
  • uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza po wizycie w toalecie;
  • trudności z rozpoczęciem mikcji – oddanie moczu wymaga parcia i wysiłku;
  • widoczne osłabienie strumienia moczu podczas mikcji lub oddawanie moczu w sposób przerywany, a w skrajnych przypadkach oddawanie moczu kroplami;
  • zatrzymanie moczu wskutek ucisku powiększonej prostaty na cewkę moczową2,5.

Czy andropauzę się leczy?

I tak, i nie. Jest to, jak już wspomniano, proces naturalny, zatem nie ma ustalonego schematu leczenia andropauzy. Sprawy nie ułatwia także to, iż praktycznie każdy mężczyzna przechodzi ją trochę inaczej, z innym zestawem objawów. jeżeli już panowie zdecydują się zatem na wizytę u lekarza, wielu z nich zaczyna niekończącą się wędrówkę po specjalistach, z których każdy, zgodnie ze swoją dziedziną, zleca badania i ordynuje leczenie, np. nadciśnienia, hiperlipidemii czy powiększenia prostaty. Tymczasem często pierwotna przyczyna problemów, andropauza, pozostaje nierozpoznana, brak jest też koordynacji poszczególnych elementów terapii.

Dlatego warto, aby panowie po 50. roku życia, zwłaszcza, jeżeli już odczuwają pierwsze niepokojące objawy, odwiedzili androloga. To specjalista, zajmujący się typowo męskimi problemami, od chorób układu rozrodczego i niepłodności, przez zaburzenia seksualne, takie jak obniżenie libido czy impotencja, po choroby układu moczowo-płciowego. Ponieważ androlog kompleksowo zajmuje się męskim zdrowiem i może pomóc przejść przez andropauzę łagodnie oraz zapobiegać groźnym powikłaniom poważnego niedoboru testosteronu. Może także koordynować leczenie u poszczególnych lekarzy specjalistów.

Terapia testosteronem

Jedną z opcji leczenia jest zastępcza terapia testosteronem (z ang. testosterone replacement therapy, TRT), którą stosuje się w celu uzupełnienia niedoborów tego hormonu, podobna co do zasady do tej, jaką stosują kobiety w menopauzie. Przyjmowanie testosteronu odbywa się zawsze pod czujnym okiem lekarza, który dość często monitoruje stan pacjenta i zleca badania kontrolne, ponieważ TRT obarczona jest wieloma groźnymi skutkami ubocznymi. Wśród nich są zaburzenia psychiczne, w tym agresja, drażliwość, wahania nastroju, depresja i stany lękowe. Ponadto wskutek przyjmowania niewłaściwych dawek testosteronu mogą rozwinąć się choroby serca, a także może dojść do przerostu prostaty i wzrostu liczby czerwonych krwinek. Warto jednak zaznaczyć, iż terapia stosowana prawidłowo, pod kierunkiem lekarza, jest bezpieczna, a dawkę dostosowuje się indywidualnie, w zależności od tego, jak reaguje organizm mężczyzny.

Inne możliwości terapii

W niektórych przypadkach lekarz może zalecić dodatkową terapię, np. inhibitorami aromatazy, które blokując ten enzym, zapobiegają konwersji testosteronu do estrogenów, lub lekami stosowanymi w leczeniu hiperprolaktynemii, ponieważ wysoki poziom prolaktyny hamuje wydzielanie testosteronu. A w przypadku problemów natury intymnej, lekarz może zaordynować terapię sildenafilem, który skutecznie rozwiązuje problemy z erekcją. Ale to nie wszystko, co nauka ma do zaoferowania panom w andropauzie. Pacjent, zgłaszający się do androloga, musi być przygotowany także na to, iż otrzyma zalecenia dotyczące trybu życia, ponieważ to właśnie on ma olbrzymi wpływ na wydzielanie testosteronu.

Liczne badania dowiodły bowiem, iż ćwiczenia siłowe pobudzają wydzielanie testosteronu, podobnie jak zdrowy sen. Ponadto korzystnie na wytwarzanie i metabolizm tego hormonu wpływa dieta (powinny się w niej znaleźć źródła m.in. kwasów omega-3, magnezu i cynku oraz dobrej jakości białko) i zmniejszenie poziomu stresu. Czasami konieczne jest także wsparcie psychologa4,5.

Andropauza to naturalny etap życia mężczyzny. Niestety często temat męskiego przekwitania jest zamiatany pod dywan. Tymczasem domaga się on uwagi, zrozumienia i akceptacji. Spadek poziomu testosteronu wpływa nie tylko na ciało, ale także na emocje, dlatego tak ważne jest wsparcie specjalistów oraz świadoma troska o zdrowie. Odpowiednia diagnostyka, styl życia i otwartość na rozmowę o zmianach mogą sprawić, iż męskie przekwitanie stanie się początkiem nowego, bardziej dojrzałego etapu życia.

Bibliografia:

  1. The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism, Volume 89, Issue 12, 1 December 2004, Pages 5920–5926
  2. Przegląd Menopauzalny 2007; 6: 357–364
  3. Indian J Endocrinol Metab. 2013 Dec;17(Suppl 3):S621–S629.
  4. The Aging Male 2004;7:297–303
  5. Pediatr Med Rodz 2019, 15 (4), p. 370–373
  6. Urol Clin N Am 49 (2022) 583–592
Idź do oryginalnego materiału