Aborcja? Potrzeba spokoju... ►

termedia.pl 8 miesięcy temu
Zdjęcie: Polska 2050


– Nie boję się debaty o aborcji, ale potrzebny jest spokój, bo w przeciwnym razie wszystkie projekty wylądują w koszu. Dlaczego? Lewica zagłosuje przeciw propozycji Trzeciej Drogi i odwrotnie. Lewi wystrzelają prawych, a prawi lewych, i zostaniemy z koszem na śmieci wypełnionym projektami – skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i Trzeciej Drogi.

Po długich oczekiwaniach Sejm na posiedzeniu od 6 do 8 marca miał zająć się pierwszym czytaniem czterech ustaw aborcyjnych – dwoma Lewicy, jednym Koalicji Obywatelskiej i jednym Trzeciej Drogi.

– Przewidziałem w harmonogramie prace nad wszystkimi ustawami – to słowa Szymona Hołowni z 4 marca, gdy przedstawiał plan na rozpoczynające się 6 marca posiedzenie Sejmu.

5 marca zmienił zdanie.

– Żyjemy w rzeczywistości politycznej, a nie idealnej – jesteśmy w środku bardzo gorącej kampanii wyborczej. Projekty będą procedowane tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych 11 kwietnia. Mam nadzieję, iż opadną emocje wyborcze i będzie możliwość, by spokojnie porozmawiać – powiedział, dodając, iż bierze odpowiedzialność za tę decyzję.

– Celem jest to, by dyskusja faktycznie dotyczyła praw kobiet, ich losu, i była prowadzona w trosce o ich dobro, a nie stanowiła element bieżącej przepychanki politycznej – uzasadnił.

9 marca, odpowiadając na pytanie pani Aleksandry, mówił więcej – uczestniczył wtedy w spotkaniu z mieszkańcami Tychów.

– Dlaczego pan tak bardzo boi się dyskusji o aborcji? Przecież już w listopadzie 2023 r. Lewica złożyła dwa projekty w sprawie jej dekryminalizacji i legalizacji. Po co pisać nową ustawę? Po co organizować referendum dotyczące kompromisu aborcyjnego? – pytała kobieta.

Fragment spotkania, które odbyło się 9 marca w Tychach, do obejrzenia poniżej.
Idź do oryginalnego materiału