Są projekty, które zmieniają rzeczywistość całej branży i są ludzie, którzy potrafią je przeprowadzić przez dekady nieustannych zmian. Dentonet wyrósł z pasji, uporu i wiary, iż środowisko stomatologiczne zasługuje na swoją przestrzeń w świecie, który dopiero uczył się obsługi internetu. Dziś, po ćwierćwieczu, to nie tylko platforma – to historia pokoleń dentystów. O początkach portalu, kryzysach i chwilach wzruszeń rozmawiamy z twórcą i redaktorem naczelnym Dentonetu – dr. n. med. Tomaszem Marią Kerczem.
Od powstania naszego portalu minęło już 25 lat. W kontekście mediów elektronicznych to zupełnie inna epoka.
Dr n. med. Tomasz Maria Kercz: Tak, trudno w to uwierzyć, ale minęło już 25 lat, odkąd powołałem do życia Dentonet – pierwszą w Polsce platformę, która połączyła środowisko stomatologiczne w jednym miejscu. Ćwierć wieku – brzmi to poważnie! A przecież wszystko zaczynało się bardzo niepozornie – od pomysłu, jednego komputera i modemu telefonicznego, który wydawał dźwięki, jakich dziś nie rozpoznałby żaden młody dentysta.
To był czas, gdy internet dopiero raczkował. Nie było Facebooka, YouTube’a ani Instagrama. Nie było telefonów, newsletterów, webinarów ani chmur danych. Były za to marzenia, ciekawość i entuzjazm – i to one napędzały całe środowisko do działania. Pamiętam, jak wydaliśmy „Poradnik Dentonauty” – drukowany przewodnik po tym, jak dentysta ma poruszać się w globalnej sieci.
Dziś ta książka to już anachronizm, ale kiedy biorę ją do ręki, uświadamiam sobie jedno: jak bardzo zmienił się świat. I technologia, i my sami.
Co było największym wyzwaniem w drodze od prostego serwisu internetowego do kompleksowej platformy?
– Przez te 25 lat zmieniło się adekwatnie wszystko – technologie, materiały, tempo pracy, komunikacja. W stomatologii pojawiła się cyfrowa diagnostyka, skanery, druk 3D, robotyka, sztuczna inteligencja. Podobnie w Dentonecie – nieustanna pogoń za rozwijającą się technologią i, co najważniejsze, tysiące nowych głosów, które współtworzyły tę społeczność.
Dziś Dentonet to nie tylko serwis internetowy, ale dojrzała platforma i wspólnota lekarzy, higienistek, asystentek, studentów i wykładowców. Przetrwaliśmy epokę wielkich zmian, zachowując to, co od początku było najważniejsze – zaufanie i poczucie wspólnoty. To nie tylko jubileusz. To znak, iż mimo burz, rewolucji cyfrowych i nowych pokoleń – ciągle jesteśmy tu razem.
Dentonet to nie tylko technologia, ale i ludzie. Jaki był ich wpływ, zwłaszcza wtedy, gdy portal ewoluował, szukał swojej drogi?
– Dwadzieścia pięć lat Dentonetu to także podziękowanie – dla wszystkich, którzy przez te lata wierzyli, wspierali, inspirowali i współtworzyli tę przestrzeń. Dla wykładowców, autorów, komentatorów i pasjonatów, którzy sprawili, iż Dentonet stał się miejscem żywym, otwartym i różnorodnym.
Dziękuję wszystkim Ambasadorom Dentonetu – tym, którzy od początku wierzyli w tę misję, jak i tym, którzy czasem wątpili. Bo jedni dodawali skrzydeł, a drudzy – siły, by udowodnić, iż mimo licznych przeciwności warto trwać. Dzięki Wam to miejsce wciąż się rozwija i jednoczy kolejne pokolenia lekarzy dentystów. Bo Dentonet – tak jak stomatologia – to nie tylko technologia. To ludzie, to my, to wspólna historia, która wciąż się pisze.
Dentonet nie tylko informuje, ale też edukuje i pomaga młodym lekarzom dentystom definiować swoją rolę w zawodzie. Z myślą o nich Grupa Dentonet organizuje niedługo Konferencję Przyszłych Mistrzów Stomatologii.
– Kiedy powstawał Dentonet, dzisiejsi absolwenci stomatologii… dopiero się rodzili. Dorastali w świecie, w którym internet był już oczywistością, a rozwój technologii – tłem ich codzienności. Dziś właśnie oni wchodzą w dorosłe, zawodowe życie – z Dentonetem u boku.
Z zupełnie innym spojrzeniem, ale z tą samą pasją, z jaką my zaczynaliśmy ćwierć wieku temu. I właśnie dla nich organizowana jest przez nas w Łodzi – już 6 grudnia – Konferencja Przyszłych Mistrzów Stomatologii (KPMS).
Chcemy, by była ona czymś więcej niż tylko wydarzeniem naukowym. To symboliczne spotkanie dwóch pokoleń – tych, którzy budowali fundamenty współczesnej stomatologii, i tych, którzy będą ją tworzyć w kolejnych dekadach. To świat, w którym technologia spotyka się z empatią, a doświadczenie z odwagą.
Dziękujemy za rozmowę!
Program Konferencji Przyszłych Mistrzów Stomatologii oraz formularz rejestracyjny można zaleźć na stronie www.konferencjamistrzow.pl.








