200 tys. emerytów czeka na pieniądze

bejsment.com 3 dni temu

Nawet 200 tys. emerytów oczekuje na wyrównanie świadczeń po czerwcowym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. W tej sprawie głos zabrał prezes ZUS.

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy, które pozwalały na obniżenie emerytury w przypadku wcześniejszego przejścia na świadczenie. Dotyczy to kobiet urodzonych w latach 1949-1959 (z wyjątkiem 1953 r.) oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 i w 1954 r., którzy złożyli wnioski o wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 r., a prawa do emerytury powszechnej nabyli po 2012 r. w tej chwili ich świadczenia są pomniejszane w związku z wcześniejszym pobieraniem emerytury.

W uzasadnieniu czerwcowego wyroku TK podkreślono, iż “naruszono zasadę zaufania obywateli do państwa”.

Decyzja TK wskazuje, iż świadczenia około 200 tys. osób były zmniejszane w sposób sprzeczny z konstytucją, średnio o około 1,2 tys. zł. Jednak emeryci przez cały czas nie mogą liczyć na podwyższone świadczenia. Powodem jest brak publikacji wyroku przez premiera Donalda Tuska. Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował w tej sprawie do premiera, prosząc o wyjaśnienie przyczyn zwłoki w ogłoszeniu wyroku z 4 czerwca 2024 r.

Prezes ZUS, Zbigniew Derdziuk, w rozmowie z portalem Money.pl poinformował, iż prace nad rozwiązaniem problemu są prowadzone. – Większość rządząca, a konkretnie Senat, pracuje nad odpowiednimi zmianami – zapowiedział. Podkreślił jednak, iż stworzenie sprawiedliwego i ekwiwalentnego systemu jest dużym wyzwaniem. – Komponent prawny nie zawsze uwzględnia wszystkie czynniki, jakie pojawiają się w cyklu gospodarczym – zaznaczył.

Derdziuk zwrócił uwagę na różnice w sytuacji emerytów, którzy przechodzili na emeryturę przed pandemią COVID-19 i po jej zakończeniu, gdyż średnia długość życia uległa zmianie. Wskazał również na przykład osób przechodzących na emeryturę w latach z różnym poziomem inflacji i waloryzacji kont emerytalnych. – Pytanie brzmi, czy jesteśmy w stanie stworzyć model, który uwzględni wszystkie te zmienne? – zastanawiał się szef ZUS.

Idź do oryginalnego materiału