Bardzo często stykam się ze skrajnymi emocjami, kiedy w grę wchodzi badanie per rectum. Od zażenowania przez przerażenie aż po agresję – pacjenci reagują raczej żywiołowo na wieść o tym, iż muszą się mu poddać. Nie twierdzę, iż tego nie rozumiem – potrafię wczuć się w sytuację pacjenta, ale uważam, iż naprawdę nie ma się czego bać.
Czy naprawdę muszę się poddać badaniu proktologicznemu?
Nikt nikogo do niczego nie zmusi, pacjent zawsze ma prawo wyboru. W rozmowie jednak staram się wytłumaczyć, dlaczego takie badanie jest ważne i potrzebne. Przy jego pomocy bardzo gwałtownie diagnozuje się poważne schorzenia takie jak nowotwory prostaty czy odbytu. Dodatkowo jestem w stanie zdiagnozować pomniejsze problemy na ich wczesnych etapach, co pozwala na leczenie lub profilaktykę i uniknięcie schorzeń w przyszłości. Często takie postawienie sprawy pozwala pacjentowi się uspokoić, co niezwykle ułatwia współpracę. Niepotrzebne nerwy utrudniają przebieg badania i mogą zwielokrotnić nieprzyjemne doznania w jego trakcie.
Czy badanie per rectum boli?
To zależy od objawów, które wskazują na konieczność przeprowadzenia badania. Czasami niektóre schorzenia powodują ból w okolicach odbytu przy zwykłych czynnościach, takich jak siedzenie czy chodzenie. Wtedy oczywiście podczas badania może pojawić się bolesność; może się pojawić również wtedy, kiedy odbytnica naciska za mocno na kość ogonową, co niekoniecznie musi świadczyć o jakiejś chorobie. Każdą wątpliwość i dolegliwość podczas badania należy natychmiast zgłaszać – musimy sobie wzajemnie pomagać.
Jakie mogą być powikłania badania per rectum?
Właściwie przeprowadzone badanie nie powoduje żadnych powikłań. Od czasu do czasu jednak któryś z pacjentów skarży na dyskomfort czy lekki ból spowodowany ingerencją zewnętrzną w okolice odbytu, objawy jednak gwałtownie ustępują. Prawdziwe powikłania pojawić się mogą jednak wtedy, kiedy nie zdecydujemy się na badanie. Jest ono w pełni bezpieczne, a o ile chodzi o dyskomfort psychiczny… Zawsze staram się łagodzić nerwowość pacjentów w tym zakresie. Jest to dla nas, drodzy państwo, czynność lekarska zupełnie rutynowa. Nie ma się czego wstydzić – dbanie o swoje zdrowie nigdy nie powinno być powodem do wstydu.
Co następuje po badaniu?
Jeżeli nie stwierdzę żadnych alarmujących sygnałów, zwykle szukam innych przyczyn dolegliwości pacjenta. jeżeli zaś zauważę coś niepokojącego, wdrożę metody leczenia adekwatne do objawów. Badanie per rectum można powtarzać wielokrotnie, czasami więc zlecam powtórzenie w określonym odstępie czasu. Daje ono bardzo dobre rezultaty przy bardzo niskim, wręcz zerowym, ryzyku powikłań. Zawsze jednak między jednym a drugim badaniem zarządzam przerwę – z wyjątkiem sytuacji, gdy nie jestem pewien rozwoju zdarzeń.
Nadal się trochę obawiam…
Niepokój przed każdym zabiegiem to rzecz całkowicie naturalna. Jednakże jestem zdania, iż zdrowie przede wszystkim – nie warto zaprzątać sobie głowy szczegółami, kiedy występuje konieczność wykonania badania per rectum. Więcej o przebiegu badania i o przygotowaniach do niego pisałem w artykule “Czym jest badanie per rectum? Jak wygląda i czemu służy?” toteż gorąco zachęcam do zapoznania się z nim. Od nadmiaru wiedzy głowa nie boli, ale od jej niedostatku parę rzeczy może zacząć.