Zrobiłam kotlety mielone z przepisu Makłowicza. Ten przepis zmienił zasady gry w mojej kuchni

zdrowie.wprost.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Kotlety mielone z purée Źródło: Tatiana Volgutova / Getty Images


Kotlety mielone to klasyk w polskiej kuchni. Wydawało mi się, iż nie może ono już niczym zaskoczyć. Ostatnio natrafiłam jednak na przepis Roberta Makłowicza. Słynny kucharz robi mielone inaczej niż wszyscy, a efekt zachwyca smakiem.


Każdy kucharz ma swój patent na kotlety mielone. Przepis Roberta Makłowicza bije jednak na głowę wszystkie inne znane mi dotąd triki, choć słynny dziennikarz i krytyk kulinarny nie wykorzystuje żadnych wymyślnych składników. Sięga po sprawdzone, dobrze wszystkim znane produkty. Bez trudu znajdziesz je w każdym większym sklepie spożywczym. Nie są drogie i nie obciążą zbyt mocno domowego budżetu.


Jak zrobić kotlety mielone według Makłowicza?


Tradycyjne mielone robi się na bazie wołowiny lub wieprzowiny. W recepturze Roberta Makłowicza ten składnik nie występuje. Pojawia się natomiast jego zdrowszy „zamiennik”, czyli mięso z indyka. W masie lądują również dwa niecodzienne dodatki – piana ubita z białek oraz żółtka utarte razem z masłem. Dzięki nim kotlety stają się niezwykle puszyste, delikatne, a zarazem soczyste. Zyskują też więcej smaku i aromatu.
Idź do oryginalnego materiału