Zrobiłam „kocie oczka” według przepisu Ani Starmach. To mój pomysł na szybki walentynkowy deser

zdrowie.wprost.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Kruche ciastka „kocie oczka” Źródło: Shutterstock / Shaiith


Długo szukałam pomysłu na walentynkowe słodkości. W sieci natrafiłam na „kocie oczka” z przepisu Ani Starmach i postanowiłam je zrobić. Muszę przyznać, iż wyszły naprawdę dobre, choć nie mam takiej wprawy, jak zawodowi kucharze.


„Kocie oczka” to delikatne, kruche ciasteczka przekładane dżemem lub marmoladą. Ich nazwa najprawdopodobniej wzięła się od nadawanej im formy. Klasyczne słodkości mają niewielki, okrągły otwór, który przypomina oczko. Przysmaki w walentynkowej wersji mają serduszka zamiast standardowych „oczek”. Wyglądają pięknie i jeszcze lepiej smakują.
Idź do oryginalnego materiału