Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, iż prysznic po treningu jest po prostu koniecznością. Ma on znaczenie ze względu na kwestie związane ze zdrowiem i higieną. Pozostawienie na skórze potu wiąże się z namnażaniem bakterii, a to z kolei prowadzi do wysypki i swędzenia. Dobry prysznic przyspiesza także regenerację mięśni. Wiele osób zastanawia się jednak, jaka temperatura wody będzie najlepsza – ciepła czy zimna? Jaki prysznic po treningu siłowym, a jaki po bieganiu?
Zimny prysznic – zalety
Zaletą zimnego prysznica po treningu jest m.in. przyspieszanie redukcji tkanki tłuszczowej. Szczególnie zalecany będzie zimny prysznic po bieganiu. jeżeli dana osoba biega, by schudnąć, taka temperatura wody może stanowić dobre uzupełnienie aktywności fizycznej. Schłodzone miejsce będzie musiało zostać rozgrzane przez organizm, a generowanie ciepła wymaga spalenia kalorii.
Zimny prysznic przyspiesza krążenie krwi i sprawia, iż człowiek zaczyna głębiej oddychać. W ten sposób dotlenia organizm, który odczuwa mniejsze zmęczenie w związku z wykonanym wysiłkiem. To także dobry sposób na naukę kontrolowania oddechu. Gwałtowne polanie ciała zimną wodą prowadzi do „zachłyśnięcia” się powietrzem, na co organizm od razu reaguje regulacją oddechu.
Zimny prysznic po treningu to świetny sposób na rozbudzenie się, jeżeli danej osobie towarzyszy spadek energii. Dzięki temu będzie ona mogła łatwiej uporać się z resztą zadań, które czekają na nią tego dnia.
Chłodna woda zwiększa odporność na zimno. To szczególnie ważne w przypadku osób, które wybierają treningi na świeżym powietrzu. Korzystając z zimnego prysznica w lecie, przygotują się lepiej do jesieni i zimy. Ponadto zahartują organizm i mogą w ten sposób zapobiec infekcjom. Kąpiele w zimnej wodzie można przyrównać do morsowania w domowych warunkach.
Stałe korzystanie z zimnej wody przekłada się na ujędrnienie skóry, stąd też do skutków kąpieli w zimnej wodzie można zaliczyć dłuższe zachowanie młodego wyglądu. Powinny mieć to na uwadze osoby, którym zależy na tym, by wypracowane podczas treningów mięśnie prezentowały się jak najlepiej.
Warto pamiętać o tym, iż strumień chłodnej wody może działać przeciwbólowo, co umożliwia zapomnienie o pieczeniu mięśni. Taka woda zmniejsza obrzęk, poprawia komfort ruchu i przyspiesza regenerację. Krew krąży szybciej, w związku z czym dostarczy mięśniom w krótkim czasie substancji odżywczych niezbędnych do odzyskania pełnej sprawności. Tak naprawdę chłodna woda sprawdza się lepiej zarówno w przypadku treningów siłowych, jak i biegowych.
Można też stosować zimny prysznic przed treningiem. Pomoże on się rozbudzić i przygotować do wykonywania aktywności.
Ciepły prysznic – zalety
Nie da się ukryć, iż dla większości osób znacznie przyjemniejsza jest wyższa temperatura wody pod prysznicem. Nie można jej odmówić walorów relaksacyjnych. Nic tak nie rozluźnia mięśni, jak gorąca woda spływająca po ciele. Wpływa ona również na wyciszenie się. Gorący prysznic po treningu może jednak nie być najlepszym rozwiązaniem – więcej korzyści przyniesie ten umiarkowanie ciepły. Rozluźnienie mięśni wpłynie pozytywnie na ich regenerację. Krew będzie krążyła bardziej swobodnie, a ból muskułów zmniejszy się. Taka temperatura wody działa też na rozszerzenie porów, co umożliwi usunięcie toksyn z organizmu.
Trzeba pamiętać o tym, iż temperatura wody powinna być wystarczająca, by wyjść spod prysznica rozgrzanym, ale nie czerwonym. Gorąc może jedynie zaszkodzić. Podstawowa różnica między ciepłym a zimnym prysznicem jest taka, iż ciepły ma za zadanie głównie relaksować, natomiast zimny – rozbudzać.
Prysznic regeneracyjny
W wielu przypadkach dobrym rozwiązaniem może okazać się połączenie prysznica ciepłego z zimnym. Celem kąpieli powinno być ukojenie mięśni i ścięgien oraz obkurczenie naczyń krwionośnych. Można to osiągnąć polewając ciało zimną wodą. Zamknie ona pory i ograniczy pocenie się, co jest ważne w przypadku osób, które zaraz po treningu wybierają się np. do pracy. Pozwoli też zmniejszyć obrzęki i ból.
Następnie warto zadbać o rozluźnienie i przywrócenie krążenia poprzez podkręcenie temperatury wody. To chwila zarezerwowana na relaks. Naprzemienne polewanie się zimną i ciepłą wodą na zmianę zwęża i rozszerza naczynia krwionośne. Taki zabieg sprawia, iż krew krąży szybciej, a mięśnie regenerują się lepiej. Podczas jednego prysznica warto wykonać od 3 do 5 zmian temperatury wody. Polewanie się tą zimną powinno trwać około 10 sekund, a ciepłą – 2 razy dłużej.
Jaka jest najlepsza temperatura wody?
Woda o temperaturze do 25 stopni Celsjusza ma adekwatności pobudzające, hartujące, przyspieszające krążenie krwi oraz przemianę materii. Letni prysznic o temperaturze 26-35 stopni Celsjusza wpływa na rozluźnienie mięśni. Woda gorąca, czyli taka powyżej 36 stopni, odpręża i zmniejsza sztywnienie mięśni oraz stawów, a także otwiera pory. W nadmiarze korzystanie z takich kąpieli wydłuży jednak czas potrzebny na regenerację mięśni. Gorącą kąpiel można brać najwcześniej 4 godziny po treningu. Warto mieć dodatkowo na uwadze, iż żadna temperatura wody nie umożliwi pozbycia się na stałe poważniejszych urazów. Złagodzi bóle mięśni po treningu, jednak wszelkie kontuzje powinny zostać skonsultowane ze specjalistą.