Zespół Lyella jako powikłanie po COVID-19

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


Zespół amerykański postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście – jak donoszono – istnieje ścisły związek między SJS/TEN a COVID-19.

Zespół Stevensa-Johnsona (SJS) to rzadka, ale ciężka reakcja skórna charakteryzująca się pęcherzami i łuszczeniem skóry oraz owrzodzeniami błon śluzowych.

Wywodzi się z niej inna zagrażająca życiu choroba – toksyczna nekroliza naskórka (TEN), zwana zespołem Lyella, charakteryzująca się zajęciem ponad 30 proc. skóry. Chociaż wcześniej kojarzono ją z lekami i infekcjami, dyskusje na temat związku między TEN/SJS a COVID-19 były ograniczone.

Naukowcy sprawdzili, czy jest ścisły związek między SJS/TEN a COVID-19. Dokonali tego na podstawie przeglądu materiałów badawczych pochodzących z baz PubMed i Google Scholar od 1 stycznia 2019 r. do 1 sierpnia 2022 r.

Wybrano 38 artykułów na podstawie trafności tematycznej, a odniesienia w wybranych materiałach również zostały sprawdzone pod kątem trafności.

Na dzień zakończenia analiz opublikowano 34 przypadki nakładania się TEN, SJS i SJS-TEN po zakażeniu i szczepieniu COVID-19, w tym 12 przypadków po szczepieniu i 22 przypadki po zakażeniu.

Autorzy w wielu materiałach badawczych stawiają hipotezę, iż wiriony lub adiuwanty w szczepionkach przeciwko COVID-19 mogą aktywować komórki T lub cytokiny w celu wywołania TEN/SJS.

Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak hipoteza, iż infekcja COVID-19 indukuje aktywację immunologiczną, która może wywołać TEN/SJS lub zwiększyć podatność na polekowy zespół Lyella.

Co istotne, leczenie zespołu Lyella po zakażeniu i po szczepieniu znacznie się od siebie różnią.

Co trzeba jednak podkreślić, schorzenie to może wystąpić po szczepieniu COVID-19, choć bardzo rzadko, i istotne będzie szybkie określenie podatności na nie.

Opracowanie: Marek Meissner
Idź do oryginalnego materiału