Zegar tyka dla polskiej wątroby. Dlaczego nie potrafimy wyeliminować HCV, skoro mamy na to 100% sposób?

zdrowie.med.pl 9 godzin temu

Nie trzeba mieć objawów, by się przebadać. Nie trzeba się bać, żeby działać. Wystarczy wiedzieć, iż jest coś, co można zrobić – szybko, bezboleśnie, bezpłatnie. 28 lipca to Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby, a więc okazja, by pomyśleć o zdrowiu, które często traktujemy jak coś oczywistego. Kampania #CzasNasGoni przypomina: wirus HCV może latami nie dawać żadnych sygnałów, ale dziś nie musimy już czekać, aż „coś się wydarzy”. Mamy dostęp do profilaktyki i nowoczesnego leczenia.

Wirusowe zapalenie wątroby – nie boli ani nie piecze. I to jest właśnie… „problem”

WZW typu C można oficjalnie traktować jako mistrza kamuflażu, potrafiącego rozwijać się miesiącami i latami bez żadnych wyraźnych sygnałów. I właśnie dlatego tak trudno go zauważyć. Kiedy jednak objawy w końcu się pojawiają – a są nimi zmęczenie, problemy z koncentracją, czasem bóle stawów czy senność – często nie łączymy ich z wątrobą i wirusem HCV.

Szacuje się, iż w Polsce zakażonych HCV jest około 140 tysięcy osób, z czego aż 120 tysięcy nie ma świadomości choroby. Tyle osób funkcjonuje na co dzień, nie wiedząc, iż noszą w sobie wirusa, który może prowadzić do marskości wątroby, a w skrajnych przypadkach – do jej niewydolności lub raka.

Test anty-HCV to szybkie badanie z krwi, dostępne bezpłatnie w wielu placówkach POZ i podczas akcji kampanii #CzasNasGoni. Wynik daje jednoznaczną odpowiedź i może być początkiem skutecznego leczenia, które dziś jest w Polsce standardem.

Krew, igła, nieostrożność. Jak można zakazić się HCV?

Wirus HCV przenosi się przez kontakt z zakażoną krwią. Do zakażenia może dojść m.in. podczas ryzykownych zachowań, przyjmowania narkotyków (również donosowo), robienia tatuażu w nieautoryzowanych punktach oraz podczas zabiegów medycznych, stomatologicznych, kosmetycznych czy fryzjerskich, jeżeli używany sprzęt nie został odpowiednio wysterylizowany. Choć dzisiejsze standardy higieny są wysokie, nie wszędzie są jednakowo przestrzegane.

W przeszłości zdarzały się też przypadki zakażenia poprzez przetoczenia krwi. Zagrożeniem może być jednak wspólne używanie maszynek do golenia czy szczoteczek do zębów.

Dodatkowo, jednym z czynników ryzyka jest także współżycie seksualne z wieloma partnerami, szczególnie w sytuacjach zwiększonej ekspozycji na krew lub przy współwystępowaniu innych chorób przenoszonych drogą płciową. Choć droga seksualna nie jest najczęstszą formą transmisji HCV, ryzyko rośnie wraz z liczbą partnerów i brakiem zabezpieczenia.

Wirus, który nie ma szans, jeżeli dasz sobie szansę

Jeszcze kilkanaście lat temu zakażenie wirusem HCV oznaczało poważne, często przewlekłe leczenie z niepewnym rezultatem. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie. Mamy do dyspozycji leki, które eliminują wirusa z organizmu w niemal 100% przypadków.

Co więcej, w Polsce terapia HCV jest w pełni refundowana. Leczenie trwa zaledwie kilka tygodni i nie wymaga hospitalizacji. Wystarczy odpowiednia diagnoza i skierowanie, a potem konsekwentne stosowanie się do zaleceń lekarza.

To przełom i pierwszy w historii przypadek przewlekłej choroby wirusowej, którą da się całkowicie wyleczyć. Tym bardziej zaskakuje fakt, iż tak wiele osób wciąż nie korzysta z tej możliwości. Brak wiedzy, brak objawów, brak rutyny w badaniach – wszystko to sprawia, iż wirus przez cały czas ma przewagę.

Kampania #CzasNasGoni robi to, co powinno dziać się systemowo

#CzasNasGoni to ogólnopolska kampania społeczna, której celem jest zwiększenie świadomości na temat wirusowego zapalenia wątroby typu C (HCV) oraz zachęcanie do wykonywania testów diagnostycznych. Działa nieprzerwanie od kilku lat i odpowiada na lukę systemową, którą jest brak powszechnego, dostępnego i aktywnego screeningu w kierunku HCV.

Jej autorem jest Sebastian Gawlik z Fundacji Urszuli Jaworskiej – koordynator i organizator działań, które przekładają się na: tysiące wykonanych testów, setki miejsc zaangażowanych w profilaktykę, setki tysięcy osób, które zetknęły się z przekazem kampanii.

To nie jest projekt jednego miesiąca. Kampania działa przez cały rok, organizując bezpłatne testy kasetkowe w przychodniach POZ, na wydarzeniach plenerowych i w zakładach pracy. Uzupełnia je o działania edukacyjne i obecność w mediach społecznościowych, by temat HCV był obecny tam, gdzie są ludzie.

Honorowy patronat nad kampanią objął Rzecznik Praw Pacjenta. Patronat merytoryczny zapewniają m.in. Polskie Towarzystwo Hepatologiczne oraz Polska Grupa Ekspertów HCV. To inicjatywa wsparta przez środowisko medyczne, ale bliska każdemu z nas, bo wirus nie wybiera, a test może wykonać każdy.

Test na HCV, który trwa chwilę, a daje spokój na lata

Test anty-HCV jest jednym z najprostszych badań diagnostycznych. Wynik jest dostępny już po kilku, maksymalnie kilkunastu minutach i działa podobnie jak test ciążowy: jedna kreska to wynik ujemny, dwie – dodatni.

Dodatni wynik testu anty-HCV nie oznacza jeszcze aktywnej choroby. To jedynie informacja, iż organizm miał kontakt z wirusem. Po otrzymaniu skierowania od lekarza POZ kolejnym krokiem jest wizyta w poradni chorób zakaźnych lub poradni hepatologicznej, gdzie wykonywane jest badanie HCV RNA, czyli tzw. test PCR. To on potwierdza, czy zakażenie jest aktywne.

Testy wciąż trudno dostępne…

Choć test anty-HCV to badanie szybkie, tanie i diagnostycznie przełomowe, wciąż nie jest powszechnie dostępne. I to właśnie ten fakt pozostaje jednym z głównych powodów braku znaczących postępów w eliminacji wirusa HCV w Polsce.

Od 2021 roku lekarze podstawowej opieki zdrowotnej mogą zlecać takie badanie w ramach tzw. budżetu powierzonego. W praktyce jednak dostęp ten bywa ograniczony. Wielu pacjentów słyszy, iż limit badań został już wykorzystany i trzeba poczekać do kolejnego miesiąca.

Kampania społeczna #CzasNasGoni powstała po to, by ten impas przełamać. Dzięki wieloletniej współpracy z Centrum Medycznym „Świat Zdrowia” każdego roku przebadanych zostaje od kilku do kilkunastu tysięcy osób.

Aktualna lista placówek wykonująca testy na HCV oraz harmonogram wydarzeń są dostępne na oficjalnym profilu na Facebooku kampanii: https://facebook.com/PanWatroba.

Program „Moje Zdrowie”, czyli nie tylko dzieci chodzą na bilanse. Dorośli też mają swoją szansę

Wprowadzenie bilansu zdrowia dorosłych w ramach programu „Moje Zdrowie” to krok w stronę nowoczesnej profilaktyki. W Polsce po raz pierwszy na taką skalę osoby dorosłe zyskały możliwość kompleksowej oceny swojego stanu zdrowia w ramach świadczeń publicznych.

W rozszerzonym zakresie badań diagnostycznych, przewidzianym dla wybranych grup wiekowych i określonych wyników ankiety wstępnej, znajduje się także badanie anty-HCV. Kluczowa jest tu część 4 ankiety bilansowej, która zawiera pytania dotyczące czynników ryzyka zakażenia wirusem HCV. Osoba, która odpowie „TAK” na choć jedno z nich, zostaje zakwalifikowana do bezpłatnego wykonania badania anty-HCV.

Im więcej osób zostanie objętych diagnostyką w ramach tego programu, tym bliżej jesteśmy spełnienia celu wyznaczonego przez WHO, czyli eliminacji wirusowego zapalenia wątroby typu B i C do 2030 roku.

Więcej informacji o programie znajdziesz na stronie Ministerstwa Zdrowia: https://www.gov.pl/web/zdrowie/rusza-program-moje-zdrowie-bilans-zdrowia-osoby-doroslej

Nie trzeba wiele, by zrobić wiele

Dziś dysponujemy wszystkim, czego potrzeba, by skutecznie wykrywać i leczyć zakażenie HCV. Mamy szybkie i dokładne testy. Mamy leki, które pozwalają całkowicie wyeliminować wirusa z organizmu w niemal 100% przypadków. Mamy też refundację leków w ramach programu lekowego.

Problemem nie jest więc brak narzędzi, ale brak powszechnej świadomości, jak i gdzie z nich skorzystać. Kampania #CzasNasGoni odpowiada na tę lukę, dostarczając informacji, organizując możliwość wykonania testów i promując odpowiedzialną profilaktykę.

Może i wirus HCV nie krzyczy, ale my już możemy i potrafimy mówić o nim głośno.

Aktualne informacje o kampanii #CzasNasGoni, lista miejsc, w których można wykonać bezpłatne testy anty-HCV, a także materiały edukacyjne dostępne są pod adresem: https://linktr.ee/panwatroba

Oficjalna strona internetowa kampanii: www.panwątroba.pl

materiały partnera (wp)12 fot. własne

Idź do oryginalnego materiału