Młodzi zawodnicy Wawelu Kraków, czyli „Młode Smoki” już po raz piąty wzięli udział w Igrzyskach Europejskich Dzieci rozgrywanych w Brnie w Czechach. Lekkoatleci pod opieką trenera Radosława Czyża zdobyli łącznie 8 medali, triumfując w klasyfikacji medalowej tej imprezy. Zawodnicy z Krakowa poprawiali rekordy Polski i całej imprezy, trzykrotnie stając na najwyższym stopniu podium.
Do rywalizacji w Brnie stanęło 20 europejskich państw, wśród których było 2300 zawodników, a krakowska reprezentacja Młodych Smoków liczyła 18 uczestników. Krakowianie zdobyli 8 medali: 3 złote i 5 srebrnych, co przyczyniło się do uzyskania po raz trzeci tytułu Najlepszej Drużyny całej imprezy.
– Co roku poziom jest coraz wyższy, więc sami musimy za tym nadążyć, co pokazaliśmy także w tej edycji – mówił trener Radosław Czyż.
– Były to nasze piąte Igrzyska Europejskie Dzieci, czyli European Kids Athletics Games rozgrywane w Brnie w Czechach, jednak ogólnie była to już 19. edycja tej imprezy – dodaje trener Czyż. – Udział wzięło 20 europejskich państw, dlatego zawody te nazywane są nieoficjalnymi mistrzostwami Europy w tej kategorii wiekowej. Udział brały dzieci w wieku 11, 12, 13, 14 i 15 lat, a więc pięć roczników i w każdym z nich były osobne konkurencje i osobna rywalizacja, a także klasyfikacja medalowa. Nie było też tak, iż każdy rocznik miał te same konkurencje, tylko one się różniły. Na pewno w każdej kategorii był dystans 60 metrów i na przykład skok w dal, ale potem już były inne dystanse – zaznacza krakowski trener.
Tegoroczny dorobek krakowian to osiem medali, a także rekord zawodów ustanowiony w sztafecie. W sztafecie 4×300 m mix wystartowało 48 zespołów, a najlepsi okazali się zawodnicy Młodych Smoków Wawel Kraków. Skład tegorocznej sztafety to Tomasz Gorzałczany, Nicola Dutka Wołoch, Natalia Nowak oraz Igor Staszek, a ich wynik jest nowym rekordem Igrzysk Europejskich Dzieci.
– Najbardziej wartościowy jest rezultat sztafety 4×300 m mix, gdzie osiągnęliśmy wynik 2:31,37 – tłumaczy szkoleniowiec. – Poprzedni rekord należał również do nas, ponieważ w tamtym roku osiągnęliśmy 2:38,07. Podobnie było rok wcześniej, kiedy zdobywając złoto dwa lata temu moi zawodnicy uzyskali 2:41,30. Tak więc od trzech lat w tej sztafecie jesteśmy najlepsi i niepokonani. Od trzech lat ustanawiamy też nowy rekord tej imprezy. Mimo, iż wierzę w swoich zawodników, obawiam się, iż za rok już tego czasu nie poprawią i przez wiele, wiele lat żadna sztafeta tego rezultatu już nie pobije. Dla kontekstu mogę powiedzieć, iż druga na mecie sztafeta z Bułgarii miała w tym roku wynik 2:38,10.
– Kolejne złoto wywalczyła sztafeta 4×60 m dziewcząt w kategorii 11, 12 i 13 lat. W konkurencji tej wystartowały aż 72 sztafety. Nasza sztafeta 4×60 m w kat. U14 uzyskała zwycięski czas 31,37 s i wystąpiła w składzie: Emma Smurzyńska, Roksana Gałka, Magdalena Kędzior, Nicola Dutka Wołoch. Ta sztafeta jest rozgrywana tylko w Czechach, w Polsce jej nie ma, ale jest bardzo ciekawa. Zawodniczki pokonały pozostałe 71 drużyn, były najlepsze, sięgnęły po złoto i naprawdę było to również fantastyczne osiągnięcie. Zwycięstwo co prawda nie było tak spektakularne jak tamtej sztafety, gdzie różnica pomiędzy pierwszym a drugim miejscem była praktycznie siedem sekund. Tutaj zaważyło o zwycięstwie zaledwie kilka setnych sekundy – przyznaje trener.
Złoty medal indywidualnie zdobył ponadto Tomasz Gorzałczany z rocznika 2009, startujący w kategorii U16 (młodzik). Na 60 metrów uzyskał czas 7,10 s i pokonał o jedną setną kolejnego rywala, więc jest to bardzo dobry rezultat. To drugi wynik w historii Polski, o ile chodzi o 60 m na stadionie otwartym w kategorii młodzików.
– Tomek to także piłkarz, którego kariera nie wiadomo jak się potoczy. Jednak dla mnie to duży talent z papierami na bycie wybitnym lekkoatletą, jednak piłka nożna nie pozostawia wielu talentów w lekkiej atletyce, ale czas pokaże – tłumaczy trener Czyż.
– Osobiście dbam co roku, żeby drużyna wyglądała dobrze, by nasi zawodnicy odpowiednio się prezentowali. Także w tym roku przygotowałem koszulki reprezentacyjne, tym razem wyjątkowo czarne, z wielkim wyróżniającym się złotym smokiem, tak iż byliśmy mocno widoczni, jak zawsze mocno rozpoznawalni, a co najlepsze – po raz trzeci z rzędu zdobyliśmy tytuł najlepszej drużyny Europejskich Igrzysk Dzieci, więc z tego jestem bardzo zadowolony i dumny z moich podopiecznych. Mieliśmy także swój namiot, gdzie mieliśmy swoje stanowisko. Już w tamtym roku widzieliśmy inną drużynę, która taki namiot miała i chcieliśmy go mieć w tym roku, więc mieliśmy odpowiedni komfort do tego startu. Przede wszystkim drużyna była jak zwykle bardzo zmotywowana tym, co robi. Zawodnicy są głodni sukcesów i wyników. Ja się cieszę, iż sam mogę ich motywować. Cały czas też startuję, zdobywam sukcesy w mistrzostwach świata i Europy w kategorii masters. Tak więc nie bez powodu te wyniki się biorą – przyznaje trener młodych zawodników.
Rekord wśród zdobytych medali zdobyła Nicola Dutka Wołoch z rocznika 2011. Zawodniczka wywalczyła srebro w biegu na 150 m, gdzie uzyskała wynik 19,03 i ustanowiła rekord Polski w kategorii U14. Co ciekawe, tego samego dnia Natalia Kaczmarek ustanowiła rekord na tym samym dystansie w Olsztynie, oczywiście wśród seniorek. Nikola dodatkowo sięgnęła po srebro w biegu na 60 m z wynikiem 7,87, co jest jej nowym rekordem życiowym. Oprócz tego, iż zdobyła dwa srebrne medale indywidualnie, dołożyła do nich jeszcze dwa złote medale w sztafecie 4×60 m dziewcząt i w sztafecie mix 4×300 m, z którą pobiła rekord Igrzysk.
Srebrny medal z naprawdę świetnym wynikiem zdobył Igor Staszek z rocznika 2009, czyli jeszcze młodzik, który uzyskał 34,88 na 300 m. To trzeci wynik w historii młodzików w Polsce na tym dystansie. Srebrny medal wywalczyła także Roksana Wójciak z rocznika 2010, będąca w pierwszym roku młodziczki, w biegu na 100 m ppł. Roksana uzyskała wynik 15,02. W Polsce rozgrywany jest dystans 80 m ppł. w tej kategorii wiekowej, ale w Czechach wciąż jest 100 m ppł., tak jak kiedyś było w Polsce. To pierwszy medal i duży sukces tej zawodniczki.
Kolejne srebro zdobyła Roksana Gałka z rocznika 2011, czyli w kategorii U14. Zawodniczka, która zdobyła złoto w sztafecie, dołożyła do niego srebro w skoku w dal. – Roksana skoczyła 4,96 m, ale odbiła się daleko sprzed belki. Skok był na granicy 5,20 m, ale niestety wynik jest dużo gorszy – tłumaczy trener zawodniczki. Tym bardziej warto docenić ten srebrny medal.
– W Brnie startowali też młodsi zawodnicy, którzy biegali indywidualnie na 60 m i poprawili swoje rekordy życiowe. Biegała też nasza sztafeta chłopców, którzy zmienili oczywiście ładnie, ale nie dało to medali – dodaje Radosław Czyż.
– Ekipa liczyła 18 osób w składzie i praktycznie większość z nich ustanowiła nowe rekordy życiowe na tej imprezie, więc jest się z czego cieszyć – kończy trener.
Pełne wyniki tegorocznych zawodów można sprawdzić tutaj.